Amerykański Kongres nie doszedł do porozumienia ws. budżetu. Rozpoczął się więc tzw. shutdown, czyli zawieszenie działania większości instytucji rządowych.
Amerykański Kongres nie doszedł do porozumienia ws. budżetu. Rozpoczął się więc tzw. shutdown, czyli zawieszenie działania większości instytucji rządowych. Fot. flickr.com/Peter Schultz CC BY-SA 2.0
Reklama.
We wczorajszym głosowaniu nie udało się przedłużyć prowizorium budżetowego. Negocjacje między Republikanami, Demokratami i otoczeniem prezydenta Donalda Trumpa trwały do ostatniej chwili, a decydujące głosowanie odbyło się po godzinie 6 rano czasu polskiego. Za fiasko głosowania i rozpoczęcie zgodnie z amerykańską konstytucją tzw. shutdownu, obarczono Partię Demokratyczną.
Głównym powodem braku porozumienia były żądania demokratów dotyczące objęcia ochroną nielegalnych imigrantów, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych jako dzieci. – Dzisiaj przedłożono politykę nad bezpieczeństwo narodowe i możliwość służenia wszystkim Amerykanom – to słowa rzeczniczki Białego Domu. Sarah Sanders dodała także, że kwestia imigrantów nie będzie negocjowana, ponieważ żądania Demokratów są lekkomyślne, a politycy opozycji "biorą obywateli Stanów Zjednoczonych jako zakładników".
Zawieszenie działania instytucji rządowych oznacza, że instytucje federalne, za wyjątkiem niezbędnych dla bezpieczeństwa państwa, przerwą pracę i będzie się to działo sukcesywnie wraz z przedłużaniem się stanu zawieszenia. Przypomnijmy, że po raz ostatni do "shutdownu"doszło w 2013 roku, kiedy prezydentem USA był Barack Obama.
Całe to zamieszanie trwa w ważnym dla obecnego przywódcy momencie – 20 stycznia 2018 r. mija rok od zaprzysiężenia Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta USA.
źródło: cnn.com