Tak Kamil Stoch i biało-czerwona drużyna świętowali na dekoracji medalowej. Mamy wyjątkowe zdjęcia z Pjongczangu
redakcja naTemat
18 lutego 2018, 20:20·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 lutego 2018, 20:20
Dla polskich kibiców to był najpiękniejszy sportowy weekend od lat. I najpiękniejsze chwile podczas XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w południowokoreańskim Pjongczangu, na których większość zawodników z orzełkiem na piersi nas nie rozpieszczała. Wiele powodów do radości wreszcie dał jednak Kamil Stoch, który w sobotę wywalczył złoty medal podczas konkursu skoków na dużej skoczni. Cenny krążek odebrał zaś dopiero w niedzielę. Oto, jak wyglądała ceremonia medalowa oraz radość Stocha i pozostałych biało-czerwonych.
Prawdziwa feta następuje dopiero kilkanaście godzin później. I nie jest ona organizowana na arenie, na której rywalizowano, a w centrum miasta, które jest gospodarzem imprezy. Wówczas przychodzi też czas na wysłuchanie hymnu państwa, z którego pochodzi złoty medalista. Tak moment ten przeżywał w niedzielę Kamil Stoch:
Radości nie krył też Dawid Kubacki, który w sobotnim konkursie również zaprezentował się z bardzo dobrej strony, ale jego skok z drugiej serii nie pozwolił na wskoczenie na podium. Kubacki był 10., jednak na ceremonii medalowej było widać, że wiele radości dał mu sukces kolegi.
Ostatnia szansa na medale
Dawid Kubacki, Stefan Hula i Maciej Kot na zdobycie swoich pierwszych medali olimpijskich – a Kamil Stoch na powiększenie kolekcji – będą mieli okazję już w poniedziałek. O godz. 13:30 czasu polskiego biało-czerwoni staną na starcie konkursu drużynowego. W którym występują w gronie faworytów nie tylko do zdobycia medalu, ale i sięgnięcia po złoto.
Kamilu, Dawidzie, Stefanie i Maćku, trzymamy z Was kciuki! Do boju!