Reklama.
Turyści poszkodowani przez biuro podróży Sky Club, którzy liczyli na łatwe odzyskanie pieniędzy nieco się przeliczyli. Furtką ułatwiającą zwrot wpłaconej kwoty miały być biura pośredniczące w sprzedaży wycieczek. Te, niestety straszą, że mimo wszystko pieniądze przeleją bankrutowi.
To nie są ani nasze, ani klientów pieniądze. Nie możemy nimi swobodnie dysponować. Sprawa jest wyjątkowa i może dotyczyć tysięcy osób z całego kraju. Dlatego Polska Izba Turystyki w imieniu naszym oraz wielu innych biur podróży wystosowała do Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego pismo z prośbą o oficjalne stanowisko w tej sprawie. Odpowiedzi jeszcze nie ma. CZYTAJ WIĘCEJ