Wyciągnęliśmy wnioski z dawnych błędów. Mamy opracowane kilka filarów nowej polityki dla młodych. Stawiamy przede wszystkim na tematy związane z pracą, przedsiębiorczością, mieszkalnictwem i uwzględnianiem głosu młodych przy wszelkich zmianach w prawie. Mamy taką ofertę, która pomoże młodym Polakom w usamodzielnianiu się pod każdym względem – mówi #TYLKONATEMAT Kinga Gajewska. Młoda posłanka komentuje też pomysły na polityczną karierę swoich rówieśników i zdradza nam, jak dzisiejsza Platforma może zareagować na coraz bardziej realny powrót Donalda Tuska.
Sondaże pokazują, że większość Polaków chce powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki. I na pewno to byłoby coś bardzo dobrego dla Polski. Tusk pełni dziś niesamowicie ważne stanowisko w strukturach Unii Europejskiej, więc to naturalne, że ludzie z entuzjazmem przyjmują jego zapowiedzi, iż po zakończeniu tej misji nie przejdzie na emeryturę.
A jeśli chodzi o pomysł Adama Andruszkiewicza... Gdy zapowiada, że będzie jeździł za młodymi ludźmi po Polsce, to ja zastanawiam się, czy zamierza pod takim pretekstem wykorzystywać poselską kilometrówkę. Tę, którą pobiera co miesiąc, choć nie ma auta, ani prawa jazdy.
Wszyscy sobie z młodego posła prawicy żartują, bo chyba rzeczywiście nie zmierzył sił na zamiary, ale czy ludziom PO na pewno powinno być do śmiechu? Macie już pomysł na odzyskanie młodych, którzy w 2015 roku wyraźnie stanęli po stronie polityków takich, jak Adam Andruszkiewicz?
W Platformie przeprowadziliśmy dokładną diagnozę w ramach Rady Programowej, gdy tworzyliśmy program "Polska Obywatelska 2.0". Sprawdziliśmy, dlaczego straciliśmy poparcie młodych ludzi. Spore znaczenie miał fakt, iż dla wielu ludzi głosujących w 2015 roku po raz pierwszy w życiu, PO była jedyną partią rządzącą jaką kojarzyli. Głównie dlatego chcieli zmiany, czegoś nowego.
Wyciągnęliśmy wnioski z dawnych błędów. Mamy opracowane kilka filarów nowej polityki dla młodych. Stawiamy przede wszystkim na tematy związane z pracą, przedsiębiorczością, mieszkalnictwem i uwzględnianiem głosu młodych przy wszelkich zmianach w prawie. W związku z tym przygotowaliśmy szereg rozwiązań ustawowych, które niestety od miesięcy leżą u marszałka Sejmu w zamrażarce. Mamy taką ofertę, która pomoże młodym Polakom w usamodzielnianiu się pod każdym względem.
A co na poziomie idei? Zwykle to one najsilniej przyciągają młodych ludzi. Gdy PO powstawała, partią młodych była wręcz ideologicznie. Jednak dzisiejsi 20-30-latkowie szukają porywających poglądów gdzie indziej. Głównie u Korwina-Mikkego, Kukiza i Kaczyńskiego.
Młodzi lubią wyraziste idee i poglądy czy to z lewa czy z prawa. Jeśli chodzi o Janusza Korwina-Mikkego, to pamiętajmy, że u niego młodzi zawsze szukali swojego miejsca. To jest stałe zjawisko. Poparcie dla różnych partii tego polityka od lat jest stałe, a ich wyniki wyborcze zależą jedynie od frekwencji. Jeśli natomiast mówimy o młodych i Platformie Obywatelskiej, to istnieją dwie niezwykle silnie łączące nas cechy. To umiłowanie wolności i europejskość.
Jest pani pewna, że wolność i europejskość to nadal są wartości ważne dla polskiej młodzieży? Przez ostatnie lata wyglądało raczej na to, że najbardziej kręcą ją hasła typu "polskość" i "pomoc państwa".
Nie odnoszę takiego wrażenia. Proszę przypomnieć sobie, jak wielu młodych Polaków wyszło na ulice podczas protestów lipcowych w obronie wolnych sądów. A przecież wydawałoby się, że obrona niezależności sądownictwa to nie jest coś, co interesuje młodzież. Tymczasem pamiętam, jak stałam wtedy ramię w ramię z masą młodych Polaków, którzy przychodzili pod Sejm i protestowali tam od rana do nocy. Tak samo było, gdy wybuchły protesty w grudniu 2016 roku, czy podczas Czarnych Protestów. Za te wszystkie działania możemy być dumni z młodych Polaków i to jest prawdziwa twarz młodych Polaków.
Może się zdawać, że młodzi chętniej biorą udział w jakiś pseudopatriotycznych marszach i podobnych akcjach, ale to w dużej mierze efekt tego, co pokazują media. Bo przecież łatwiej jest pokazać w telewizji obrazek zamaskowanych chłopaków krzyczących "Polska tylko dla Polaków". W rzeczywistości tak nie wygląda większość polskiej młodzieży. I nie można wszystkich młodych wsadzać do tego jednego worka. Politycy muszą rozumieć, że młodzi Polacy są tak samo podzieleni politycznie, jak wyborcy w każdym innym wieku. Oczywiście wśród młodych jest pewien przechył w kierunku idei radykalnych, ale to wcale nie znaczy, że chodzi o zainteresowanie takim posłem Andruszkiewiczem...
W swojej działalności politycznej stawia pani na edukację, sprawy socjalne, czasem nawet polityką senioralną. Da się na tym zrobić karierę?
Głównie edukacja to temat, który spędza mi dziś sen z powiek. Bo wiem, że edukacja jest absolutnym fundamentem do budowy silnego społeczeństwa. Szkoła i system edukacji ciągle jest przedsięwzięciem typowym dla społeczeństwa przemysłowego mająca wychować posłusznego obywatela. Tymczasem reszta naszego życia zdecydowanie przeszła w stronę społeczeństwa informacyjnego, a zmierza w stronę społeczeństwa cyfrowego.
Szkoła XXI wieku powinna rozwijać kompetencje związane ze zdobywaniem i przetwarzaniem informacji, współpracą, komunikowaniem się, uczyć zarówno współdziałania, jak i odpowiedzialności za swój rozwój i kraj. Bez szkoły skierowanej w stronę ucznia, oferującej mu coraz bardziej zindywidualizowane, nowoczesne i otwarte podejście, trudno mówić o nowoczesnym społeczeństwie, gospodarce, kulturze... Inwestycja w szkolnictwo jest inwestycją w nas wszystkich.
Czy można się na tym wybić w polityce? Mnie teraz najbardziej zależy na pracy u podstaw. Dlatego założyłam zespół parlamentarny ds. przyszłości edukacji. Mam świadomość, że na tym polu czeka nas długa i żmudna droga. To nie jest praca atrakcyjna medialnie, ale mam wrażenie, że ostatecznie będzie się opłacała.
Nie lepiej iść w tematy bardziej nośne? Na przykład takie, jakich nigdy nie bał się Patryk Jaki, który mimo młodego wieku zaszedł już bardzo daleko.
Jak Patryk Jaki...? Mam wrażenie, że on się wybił na retoryce oskarżania wszystkich dokoła.
A nie dzięki politycznej odwadze?
Nie. To nie jest odwaga, raczej bezczelność. Nie chodzi mi tylko o retorykę stosowaną przez Patryka Jakiego. Ta bezczelność objawia się także w pomysłach, które on forsuje. Jak ta jego komisja, czyli sąd kapturowy pozostający de facto poza prawem. Kategorycznie wypowiadanie się na każdy temat i twierdzenie, że wszyscy oprócz mnie są źli, to nie jest styl, którym młodzi powinni robić politykę.
Wróćmy jeszcze na chwilę do wątku wspomnianego na początku naszej rozmowy. Czy na ten powrót Donalda Tuska w Platformie Obywatelskiej jesteście wszyscy gotowi?
Donald Tusk był premierem Polski wiele lat, sprawił że Polska zrobiła ogromny skok cywilizacyjny, ma ogromne doświadczenie europejskie, kto jak nie on powinien zostać prezydentem Polski? Nasz przewodniczący Grzegorz Schetyna już dawno mówił o poparciu Donalda Tuska jako kandydata na to stanowisko.
Komu je zadawać, jeśli politykom, którzy są przyszłością PO...?
Jako posłanka nie poznałam Donalda Tuska w roli premiera i szefa partii. To moja pierwsza kadencja, jestem w Sejmie dopiero od 2015 roku. Mogę natomiast oceniać Grzegorza Schetynę. Dostrzegam w nim naprawdę wielki potencjał. Ufam Schetynie jako posłanka, jako Polka i Europejka. Chciałabym, by to był premier naszego kraju. Jeśli powrót Donalda Tuska ułatwi osiągnięcie tego celu, to trzymam kciuki.