Reklama.
Poseł Zjednoczonej Prawicy ostro ocenił protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich uczestników. Najwyraźniej jednak nie żałuje swoich słów, bo gdy w Radiu Zet padło pytanie o jego kontrowersyjną wypowiedź, parlamentarzysta poszedł jeszcze dalej.
Po tym, jak oni się zachowują opiekunowie w Sejmie, jestem przekonany, że nie można dać im tej gotówki. Bo jeżeli jako żywe tarcze traktują swoje dzieci, to cóż dopiero dzieje się w domu, a mogą zdarzyć się niestety zwyrodniali rodzice. Dzieci te czasami nie mają głosu. Bo są zamknięte, bo nie chodzą do szkoły.