
Posłanka Scheuring-Wielgus podjęła decyzję o odejściu z Nowoczesnej i demonstracyjnie przecięła swoją legitymację partyjną. W wywiadzie dla TVN24 posłanka wieszczy rozpad Nowoczesnej i powstanie nowej partii liberalnej. Pojawiają się nazwiska Ryszarda Petru, Roberta Biedronia i Barbary Nowackiej.
REKLAMA
Dziś na Twitterze pojawiło się zdjęcie przeciętej legitymacji partyjnej Joanny Scheuring-Wielgus. W ten sposób posłanka powiadomiła opinię publiczną o tym, że zdecydowała się odejść z partii. Czarę goryczy przelała rzekoma decyzja władz partii zakazująca Scheuring-Wielgus wypowiadania się na temat niepełnosprawnych. Przypomnijmy, że już w styczniu niewiele brakowało, by posłanka rzuciła legitymacja partyjną po tym, jak przepadł w głosowaniu obywatelski projekt komitetu Ratujmy Kobiety 2017, liberalizujący prawo aborcyjne. Dziesięciu posłów Nowoczesnej nie wzięło w nim udziału. Scheuring -Wielgus na znak protestu zawiesiła wówczas swoje członkostwo w partii.
W wywiadzie dla TVN24 Joanna Scheuring-Wielgus powiedziała słowa, które raczej nie spodobają się szefowej partii Katarzynie Lubnauer. Scheuring-Wielgus wieszczy bowiem koniec tej partii, która jej zdaniem może nie przetrwać dłużej jak do wyborów samorządowych. Jednocześnie posłanka zapowiada, że sama z polityki nie rezygnuje, co więcej, namawia do niej wszystkich swoich znajomych.
Jej zdaniem potrzebna jest wymiana pokoleniowa, jej marzeniem jest, żeby polityką w Polsce zajęli się nowi, młodzi ludzie, którzy nie ukończyli jeszcze 50 lat i są ekspertami w swojej dziedzinie. – Dopóty, dopóki nie będzie ludzi którzy osuszą trochę ten bajzel, który mamy w parlamencie, to będzie tak, jak będzie – tłumaczyła posłanka w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Czy powstanie nowa partia na lewicy? Sama Scheuring-Wielgus przyznaje, że współtworzyła Nowoczesną i jej zdaniem taka partia jest potrzebna. Zaznacza, że warto poczekać do wyborów samorządowych, by sprawdzić, jak poradzi sobie duet PO-Nowoczesna. Wygląda jednak na to, że zdaniem posłanki na polskiej scenie jest miejsce na nowe ugrupowanie, które mogliby tworzyć działacze Nowoczesnej i lewicy. Pojawiają się nawet nazwiska. Scheuring-Wielgus wskazuje, że potencjał mają Robert Biedroń, Ryszard Petru i Barbara Nowacka.
źródło: TVN24
