Reklama.
Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych protestują już ponad trzy tygodnie i nic nie wskazuje na to, żeby szybko mieli przestać. Politycy PiS nie wykazują zrozumienia dla ich żądań, niektórzy mówią wręcz o tym, że znaleźliby jakiś paragraf na rodziców, którzy ściągnęli dzieci do Sejmu. Tadeusz Cymański wyznał dziś, że jest tylko jedna osoba, która może zapalić zielone światło i zakończyć protest.