Sławomir Rybicki sprzeciwia się ekshumacji swojego brata Arkadiusza Rybickiego i zapowiada podjęcie kroków prawnych przeciwko wszystkim odpowiedzialnym za podjęcie decyzji o wydobyciu zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej.
Sławomir Rybicki sprzeciwia się ekshumacji swojego brata Arkadiusza Rybickiego i zapowiada podjęcie kroków prawnych przeciwko wszystkim odpowiedzialnym za podjęcie decyzji o wydobyciu zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Fot./ Jan Rusek / Agencja Gazeta

Senator Sławomir Rybicki nie zgadza się na ekshumację zwłok swojego brata, który zginął w katastrofie smoleńskiej. W liście otwartym opisuje swój spór z prokuraturą i zapowiada podjęcie kroków prawnych wobec wszystkich osób odpowiedzialnych za decyzję o ekshumacji.

REKLAMA
W poniedziałek 14 maja br. decyzją Prokuratury Krajowej na cmentarzu komunalnym Srebrzysko w Gdańsku ma dojść do ekshumacji Arkadiusza Rybickiego. W liście otwartym do prezydenta Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego przypomina o tym brat zmarłego, senator Sławomir Rybicki. Jednocześnie wyjaśnia, że ewentualne wyjęcie z grobu zwłok jego brata odbędzie się wbrew wbrew woli rodziny i przy stanowczym sprzeciwie.
"Prokuratura swoją decyzją wkracza w sferę prawnie chronionych dóbr w postaci kultu osoby zmarłej. Jednocześnie nie do pogodzenia z normami konstytucyjnymi jest sytuacja, w której osobom bliskim nie przysługuje jakikolwiek środek prawny mający na celu weryfikację tej decyzji, czy wkroczenie przez prokuraturę w ową prawnie chronioną sferę nie jest nadmierna, nieadekwatna" – pisze Rybicki
I jednocześnie przypomina, że spór z prokuraturą co do prawnej zasadności planowanej ekshumacji powinien rozstrzygnąć Sąd Okręgowy w Warszawie, który w tej sprawie zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z zapytaniem prawnym. W tej sprawie postępowanie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.
Rybicki nie poprzestaje jednak na opisaniu swojego konfliktu z prokuraturą. Zwłaszcza, że jak wspomina w liście, nie ulega wątpliwości, iż decyzja o ekshumacjach jest motywowana politycznie. "Moje oświadczenie jest nie tylko protestem przeciw arbitralnej, niezrozumiałej, a także w moim przekonaniu niepraworządnej decyzji Prokuratury, ale jednoznaczną zapowiedzią podjęcia wszelkich przewidzianych prawem działań wobec osób odpowiedzialnych za decyzję o ekshumacji brata" – zapowiada Stanisław Rybicki.
Przypomnijmy – Sławomir Rybicki nie jest pierwszym, który w tak ostrych słowach ocenia cały proces ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Przeciwko wydobywaniu zwłok bliskich protestował już Paweł Deresz, mąż posłanki Jolanty Szymanek Deresz i Izabella Sariusz-Skąpska, córka zmarłego Andrzeja Adama Sariusz-Skąpski, przewodniczącego Federacji Rodzin Katyńskich, który także brał udział w fatalnym locie 10 kwietnia 2010. Ich protesty jednak na nic się zdały, Prokuratura postawiła na swoim i zwłoki ofiar wykopywano.