Reklama.
Zakaz wyjścia na spacer, zastraszanie i groźba zasłonięcia kotarami to aktualna codzienność protestujących w Sejmie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Być może to jednak nie koniec szykan. W sieci pojawiły się w czwartek przecieki na temat sposobu na pozbycie się problematycznego protestu, którzy rzekomo ma być rozważany w partii rządzącej.