Grupa o2, która niedawno zapowiedziałą swoje wejście na giełdę, w swoim budżecie odłożyła 300-400 tysięcy złotych zapasu tylko na procesy sądowe. Właściciele wolą się zabezpieczyć na ewentualne odszkodowania, które będą musieli wypłacać celebrytom.
Właściciele wyceniają, że w tegorocznym budżecie koszty procesów sądowych i ewentualne odszkodowania powinny zamknąć się w sumie do 400 tysięcy złotych. Jak zauważa serwis Wirtualnemedia.pl, to niewiele w stosunku do tego jakimi sumami obraca firma. o2 w zeszłym roku "na czysto" zarobiła prawie
19 milionów złotych. To o około 2,5 miliona więcej niż w 2010 roku.
Tylko w 2012 roku, o2 przegrało dwa procesy, jeden z Cezarym Pazurą, a drugi z Tomaszem Kammelem. Skończyło się na 50 tysiącach kary i przeprosinach. Ale takich procesów jest więcej.
Grupa o2.pl zapowiedziała niedawno, że wchodzi na giełdę. To pierwszy raz, gdy spółka skorzysta z zewnętrznych pieniędzy – do tej pory udawało jej się wypracowywać spore zyski bez pomocy zewnętrznych inwestorów.