Gra o honor to mocny punkt reprezentacji Polski. Na pożegnanie z mundialem Polacy wygrali z Japończykami 1:0. Jednak styl w jakim udało im się tego dokonać, pozostawia wiele do życzenia. W ostatnich minutach spotkania obie drużyny zadowolone z wyniku nawet nie udawały, że mają zamiar grać w piłkę.
Bramka Jana Bednarka dała Polakom zwycięstwo w meczu o honor. Jednak sama gra reprezentantów, zwłaszcza w ostatnich minutach spotkania pozostawia wiele do życzenia. W końcówce meczu Polacy znów byli drużyną pozbawioną woli walki.
Końcowe 10 minut upłynęło wręcz na wymianie piłki na własnej połowie. Robili to i Polacy, i nasi rywale. Zupełnie tak, jakby drużyna Nawałki pomagała "wystać" Japończykom awans do 1/8 finału. Taki wynik przepychał bowiem Japonię do fazy pucharowej turnieju.
Zachowanie obu drużyn źle zresztą odebrali kibice. "Szacunek dla naszych za walkę o utrzymanie korzystnego wyniku dla przeciwnika", "Skurcz Grosickiego zostanie dla mnie polskim symbolem tego mundialu", "Wstyd. Żenada. Kompromitacja. Macie gotowy materiał na heheszki. Co za parodyści" – to tylko niektóre z wpisów w mediach społecznościowych.