Motto ze średniowiecza "memento mori" mocno trzyma się byłego prezydenta. W środę po raz kolejny Lech Wałęsa zaapelował do Jarosława Kaczyńskiego o pojednanie w obliczu "przejścia do Wieczności".
"Jeśli coś uczyniłem przeciw Tobie proszę o wybaczenie i ja jestem wstanie Tobie i świętej pamięci Twojemu bratu, Lechowi wybaczyć wszystko a nawet największą podłość jaką mi uczyniliście zlecając wykonanie prowokacji pod nazwą Teczki Kiszczaka" – napisał na swoim fanpage'u Lech Wałęsa.
Były prezydent napisał również, że zdążył pogodzić się z gen. Jaruzelskim. "Za chwilę Ja i Ty wraz z naszym pokoleniem przeniesiemy się do wieczności. Chciałbym przenieść się pojednany z nieprzyjaciółmi." – zaznaczył.