
Ryszard Szurkowski na antenie TVN24 zaatakował Włoszczowską, twierdząc, że popełniła ona błąd, rozstając się z trenerem Andrzejem Piątkiem na rok przed Igrzyskami w Londynie. Maja odpowiedziała na tę krytykę wpisem na blogu w naszym portalu. Głos w sprawie zabrał też Piątek, który w rozmowie z naTemat powiedział, że „nie było tak źle, żebyśmy nie mogli dotrwać do Igrzysk. Związek popełnił błąd."
Całe zamieszanie wokół ubiegłorocznego zdarzenia, ataki na ludzi, którym zależy na kolarstwie, na osoby, które bezinteresownie i z wielką pasją próbują zrobić coś dobrego, rozprzestrzeniły się tak bardzo, że nie jestem w stanie dłużej na to biernie patrzeć. Najwyższa więc pora bym na to wszystko co się dzieje wokół pięknej dyscypliny, jaką jest kolarstwo, zareagowała. CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarz Szurkowskiego, który de facto wraca do sprawy po roku, zdradza, że nigdy nie została ona do końca wyjaśniona w środowisku kolarskim. Wpisem na swoim blogu Włoszczowska odpowiedziała na zarzuty byłego kolarza i podjęła ponownie temat rozstania ze swoim byłym trenerem. Głosu w sprawie nie zabrał zatem jedynie drugi zainteresowany, czyli trener Piątek.
