Reklama.
Stanowisko PiS znamy od wielu dni. Wszyscy politycy partii rządzącej powtarzają, że jest to "odgrzewany kotlet". Tylko sam główny zainteresowany do tej pory miał niewiele do powiedzenia w sprawie taśm z jego udziałem zarejestrowanych w restauracji "Sowa i Przyjaciele". Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla "Super Expressu" tłumaczy się z tego, co zostało nagrane.
(...) poza sformułowaniami wyrwanymi z kontekstu, jak choćby tymi o wychodzeniu z kryzysu po II wojnie światowej i niskich wówczas oczekiwaniach społecznych, nie ma nic kontrowersyjnego. A wykorzystanie tych sformułowań, jak to czyni opozycja, w zestawieniu z realizowanymi przez nas programami społecznymi, które w ciągu trzech lat wprowadziliśmy, jest paskudną manipulacją.