
Prezes PiS na konwencji w Radomiu mówił do swoich zwolenników, że trzeba uświadamiać społeczeństwo, kto jest zwycięzcą wyborów samorządowych. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego wynik PiS był doskonały. A mógłby być lepszy, gdyby nie to, że tuż przed wyborami "wielu mieszkańców wielkich miast zostało okłamanych, zostało zmanipulowanych".
My musimy głośno powiedzieć kto wygrał te wybory, bo są tacy, którzy nie chcą przyjąć, że jest tak jak jest. Po prostu próbują wmówić, że jest inaczej. Próbują wmówić, że wynik tych wyborów jest wątpliwy, jest remisowy, albo że w ogóle nawet jest tak, że to myśmy te wybory przegrali.
Zdaniem prezesa, polityczni przeciwnicy nie chcą się przyznać do porażki (lub - jak stwierdził, mówiąc o PSL-u - do klęski). PiS tymczasem, jak dowodził, uzyskał w sejmikach ogromny postęp, zaś w powiatach wręcz gigantyczny. Tylko z gminami, co przyznał prezes PiS, nie poszło tak, jak by sobie partia rządząca życzyła.
Spekulacje w sprawie planu wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej odżyły, gdy Zbigniew Ziobro wysłał pismo do Julii Przyłębskiej. Minister sprawiedliwości zwrócił się do prezes Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności z polską konstytucją artykułu 267. o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Wniosek dotyczy zakresu, w jakim Traktat o funkcjonowaniu UE dopuszcza występowanie przez sąd z pytaniem prejudycjalnym.
