"Często rozmawiamy, to są dziwne rozmowy". Jakubiak szczerze o relacjach z Kukizem
redakcja naTemat
29 października 2018, 09:26·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 października 2018, 09:26
Już na samym początku rozmowy z Robertem Mazurkiem poseł Marek Jakubiak przyznał, że czeka go "jeden z najtrudniejszych wywiadów". To było do przewidzenia po tym, co w ostatnich dniach publikował Paweł Kukiz w mediach społecznościowych.
Reklama.
– Sytuacja jest bardzo skomplikowana – przyznał w porannej rozmowie w RMF FM poseł Marek Jakubiak, pytany o to, co dzieje się w ruchu Kukiz 15'. W ostatnich dniach z klubu odszedł poseł Jakub Kulesza. Polityk przeszedł do partii Wolność Janusza Korwina-Mikke.
Czy to początek końca i klub się rozpadnie? – Nie sądzę – stwierdził Jakubiak. Przyznał, że "jeżeli będzie trzeba, odejdzie". Choć podkreślił, że będzie tę ewentualność brał pod uwagę jako ostatnią możliwość.
W rozmowie nie mogło zabraknąć pytań o weekendowe tweeterowe popisy Pawła Kukiza, które nastąpiły w reakcji na to, iż Marek Jakubiak życzył Kuleszy powodzenia w nowych politycznych barwach.
"Marek! Idź za nimi, skoro im dobrze życzysz!" – napisał najpierw Kukiz. A potem było coraz gorzej, gdy nawiązał do użytego określenia "synek sejmowy". "Ty rodzisz czy zapładniasz te piękne istoty" – dopytywał polityczny lider, przedstawiając w kolejnym wpisie wizję "masturbującego się Korwina przy odbycie Kornela".
Marek Jakubiak do treści wpisów Kukiza odnosić się nie chciał. Tłumaczył lidera, że to "piąteczek pisał, nie Paweł". Dodał, że od czasu tych wpisów z Kukizem nie rozmawiał. Co nie oznacza, że panowie mają "ciche dni". – Często rozmawiamy, to są dziwne rozmowy – ujawnił lakonicznie.
O tym, że w ruchu Kukiz 15' dzieje się źle, mówiono dużo dniu wyborów samorządowych. Pretekst do spekulacji dał sam Paweł Kukiz, nie pojawiając się na wieczorze wyborczym ugrupowania. Marek Jakubiak tłumaczył go wtedy, że lider jest chory.