
Ponad dzień trzeba było poczekać, aż politycy PiS uporządkują swoje szeregi po ciosach jakie spadły na partię po opublikowaniu "taśm Kaczyńskiego". W końcu jednak Prawo i Sprawiedliwość wydało oficjalne oświadczenie w sprawie afery związanej z budową wieżowców przy ulicy Srebrnej. I zaczyna straszyć sądem.
REKLAMA
"PiS nie przyjmowało korzyści majątkowych od osób prawnych, nie prowadzi działalności gospodarczej i restrykcyjnie przestrzega obowiązków sprawozdawczych" – oświadczenie takiej treści wystosowało dziś Prawo i Sprawiedliwość. To reakcja na publikacje "Gazety Wyborczej", która upubliczniła "taśmy Kaczyńskiego".
Na nagraniu słychać, jak Jarosław Kaczyński opowiada o wieżowcach, które PiS chce zbudować przy ulicy Srebrnej. Opozycja grzmi, że partie polityczne nie mogą prowadzić działalności gospodarcze i pojawiły się pierwsze zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa Kaczyńskiego.
"PiS restrykcyjnie przestrzega obowiązków sprawozdawczych, których skrupulatne wypełnianie potwierdzają coroczne uchwały PKW o przyjęciu kolejnych sprawozdań finansowych bez zastrzeżeń" – zapewnia Krzysztof Sobolewski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS.
Sobolewski zaznacza, że twierdzenia przeciwne oraz zarzuty niemające oparcia w stanie faktycznym lub prawnym spotkają się z reakcją prawną, w szczególności ze zdecydowaną ochroną dobrego imienia PiS. Tymczasem Wojciech Czuchnowski jeszcze w poniedziałek zapowiedział kolejne publikacje. Przedstawienie trwa dalej.
Źródło: gazeta.pl
