Reklama.
Ponad dekadę temu obaj byli w jednym rządzie – Jarosław Kaczyński był w nim premierem, Roman Giertych wicepremierem z koalicyjnego LPR. Dziś ich ścieżki rozeszły się bardzo daleko i jasne jest, że dla prezesa PiS nie byłoby to komfortowe spotkanie. Wszystko zależy od tego, czy zapadnie decyzja o wszczęciu śledztwa ws. afery wokół spółki Srebrna.