Po kontrowersyjnych słowach dotyczących filmu braci Sekielskich metropolita gdański abp. Sławoj Leszek Głódź nie jest mile widziany na terenie Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Artyści sprzeciwili się jego zachowaniu publikując plakat z przekreśloną głową duchownego.
"Social Propaganda Studio / Wydział Grafiki ASP w Gdańsku mówi NIE! zapraszaniu w mury naszej uczelni pana Głodzia po jego haniebnych wypowiedziach w związku z ujawnianiem faktów pedofilii w kościele" – napisano na profilu Pracowni Propagandy Społecznej na Facebooku, załączając do wpisu plakat z przekreśloną głową księdza. Tym samym uczelnia nie życzy sobie obecności metropolity gdańskiego podczas szkolnych uroczystości.
Autor plakatu prof. Jacek Staniszewski nie kryje swojego oburzenia z powodu wypowiedzi duchownego. – Nie mieści mi się w głowie, że metropolita gdański nie komentuje udowodnionych, haniebnych czynów księży, a do tego jeszcze wypowiada takie słowa na temat filmu braci Sekielskich. Sam jest negatywnym bohaterem "Tylko nie mów nikomu" - kryje księży pedofilów, a do tego celebruje msze święte w ich intencji – powiedział profesor ASP.
Jego zdaniem, pojawienie się arcybiskupa w uczelni na inauguracji roku akademickiego byłoby "co najmniej niestosowne". Dodatkowo na facebookowej stronie dodano w oddzielnym poście także graficzne hasło: "Jeśli masz do dzieci chuć, wesprze cię w tym biskup Głódź".
– ASP jest uczelnią humanistyczną, a abp Sławoj Leszek Głódź jest zaprzeczeniem tych wartości. Nie reprezentuję całej uczelni, tylko siebie i część wykładowczyń i wykładowców, którzy nie chcą, żeby arcybiskup był zapraszany na uroczystości ASP. Nie musimy uzgadniać naszych poglądów z władzami uczelni, wpisujemy się w zbiorowe oburzenie – dodał prof. Staniszewski. Plakat z przekreśloną głową abp Głódzia zobaczyło już 24 tys. użytkowników Facebooka.