Jarosław Kaczyński apeluje o jeszcze większe poparcie w trakcie wyborów parlamentarnych w Polsce.
Jarosław Kaczyński apeluje o jeszcze większe poparcie w trakcie wyborów parlamentarnych w Polsce. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Jarosław Kaczyński już w drugim akapicie stwierdza jednak, że wybory do Parlamentu Europejskiego, choć ważne, są już przeszłością. Zapowiedział walkę o utrzymanie dobrej zmiany.
"Teraz czekają nas jesienne wybory do Sejmu i Senatu. To w nich rozstrzygać się będzie przyszłość naszej Ojczyzny oraz dalsze losy dobrej zmiany. Aby kontynuować ją i rozszerzać musimy w tych wyborach uzyskać – tak jak w 2015 r. – większość bezwzględną, czyli zdobyć ponad połowę mandatów do Sejmu RP. Jest to dla pomyślności naszej Ojczyzny sprawa kluczowa" – podkreślił.
W związku z tym apeluje także o jeszcze większą frekwencje w wyborach parlamentarnych w Polsce. "Ze swojej strony obiecujemy, że będziemy jeszcze ciężej pracować dla Polski, jeszcze ciężej pracować na rzecz wzrostu jakości oraz poziomu życia wszystkich Polaków.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego PiS zdobyło 45,38 proc. To pozwoli partii wysłać do Brukseli 27 nowych europosłów.
PiS w europarlamencie zasili niezbyt liczną frakcję Konserwatystów. Najliczniejszą grupą jest Europejska Partia Ludowa. W środę była premier Ewa Kopacz została jej wiceprzewodniczącą. Na tym nie koniec – ma być także kandydatką na wiceprzewodniczącą europarlamentu. W kuluarach w Brukseli podobno nie brakuje opinii, że wystawianie Kopacz jako kandydatki do ważnych stanowisk w PE to element rywalizacji z Beatą Szydło.