Po drwieniu z katastrofy smoleńskiej przez kandydatkę KO, Joachim Brudziński porównał Jachirę do Janusza Palikota.
Po drwieniu z katastrofy smoleńskiej przez kandydatkę KO, Joachim Brudziński porównał Jachirę do Janusza Palikota. Fot. Facebook / Klaudia Jachira - #13JachiradoSejmu

– W imię Ojca, i Syna, i brata bliźniaka – zaczyna swój performance Klaudia Jachira, by po chwili przejść do quizu "czyja to kończyna". W taki niesmaczny sposób kandydatka Koalicji Obywatelskiej drwiła m.in. z katastrofy smoleńskiej. Na jej działanie ostro zareagował europoseł Joachim Brudziński.

REKLAMA
"Ależ to musi być 'zabawne' dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak muszą się czuć rodziny również tych ofiar, których partia, którą reprezentowali w czasie tego lotu, wpuściła na swoje listy te 'zabawną' aktoreczkę po wydziale lalkarskim" – napisał Brudziński, przy okazji porównując Jachirę do Janusza Palikota.
Wyborczy performance zaczyna się od znaku krzyża, w którym "Brat Bliźniak" zastępuje Ducha Świętego. Następnie Jachira kpi z ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 r., ogłaszając m.in., że "o godz. 22 rozpocznie się blok ekshumacyjny" z quizem "czyja to kończyna". Takie działania kandydatki KO mogą ostatecznie skończyć się wykreśleniem jej z listy wyborczej. Jak na razie Jachira utrzymuje 13. miejsce na warszawskiej liście opozycji.
O jej potencjalnym wykreśleniu mówił w poniedziałek Sławomir Nitras. Wpływowy poseł Platformy Obywatelskiej jednocześnie przeprosił wszystkich urażonych dotychczasowym zachowaniem działaczki zaproszonej na listy KO.
– Ja mogę tylko przeprosić. Uważam, że to jest zachowanie nieprzyzwoite. Źle świadczące o osobie, która w ten sposób próbuje być w jakiś sposób zauważona. Zrobiła krzywdę sobie, nam wszystkim – powiedział na antenie Polsat News. – Wydaje mi się, że tak powinno się stać – odpowiedział natomiast na pytanie o to, czy Jachira powinna zostać wykreślona z listy.