
Przypomnijmy, co Benedykt XVI miał napisać w książce. "Nie mogę milczeć w sprawie celibatu. (...) To wielowiekowa tradycja w Kościele, która ma wielkie znaczenie. (...) Wydaje się to niemożliwym, żeby sprawować jednocześnie posługę kapłańską i małżeńską" – te fragmenty, które cytują media.
Bez względu na to, co okaże się prawdą, Benedykt znów znalazł się na świeczniku. Wyszedł z cienia tuż przed swoimi 93. urodzinami. Przed siódmą rocznicą odejścia na emeryturę. Po sukcesie głośnego filmu Netflixa o dwóch papieżach.
Jakie są relacje obu papieży? W 2016 roku obaj pojawili się razem, z okazji 65 lat kapłaństwa papieża-seniora i nie był to częsty widok.
"Czuję tę tradycję Kościoła, która nie jest eksponatem z muzeum. Tradycja jest niczym korzenie, które dają ci soki dla wzrostu, ale ty nie staniesz się korzeniami, ty rozkwitniesz, drzewo będzie rosło, wyda owoce i nasiona staną się korzeniami dla innych". Czytaj więcej
3 stycznia niemiecka telewizja pokazała półgodzinny reportaż o nim. Do Watykanu udali się dziennikarze z jego rodzinnej Bawarii – regionalnego nadawcy Bayerischer Rundfunk i monachijskiego dziennika "Muenchner Merkur".
Postać arcybiskupa Gänsweina nie pojawia się w filmie Netfixa, ale dla Benedykta jest on bardzo ważną osobą. Od lat pojawia się u jego boku i jest jego głosem. –Tekst o kapłaństwie papież-senior napisał latem 2019 r. Benedykt XVI nie został jednak poinformowany o faktycznej formie i układzie planowanej książki – tłumaczył teraz zamieszanie wokół książki.