Zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel ostro skrytykował decyzję Sądu Najwyższego dotyczącą sędziów wybranych przez nową Krajową Radę Sądownictwa. "Kuriozalna opinia grupy sędziów, którzy się spotkali" – mówił polityk w wywiadzie. Nie uszło to uwadze internautów, którzy wzięli pod lupę jego wykształcenie. Okazało się, że Fogiel, który tak chętnie krytykuje sędziów, ma jedynie maturę.
"Ja, jako zwykły obywatel, bardzo zadowolony jestem z wyroków. Nie wiem, co się ludziom nie podoba" – pisał z ironią na Twitterze Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości, po niedawnym Marszu Tysiąca Tóg, który przeszedł ulicami Warszawy. Teraz Fogiel postanowił znowu skrytykować tych, którzy są zaniepokojeni działaniami PiS w zakresie polskiego sądownictwa. Nawet jeśli są to sami sędziowie SN.
– Ta opinia tej grupy sędziów, którzy się spotkali, bo to innej formuły nie ma, jest kuriozalna. Nie ma to mocy prawa. Jest to nieobowiązujące. W żaden sposób. Kuriozalne stanowisko po tym spotkaniu, taka akrobatyka prawą ręką przez lewe ucho – mówił wicerzecznik PiS w Radiu Plus o orzeczeniu Sądu Najwyższego, że sędziowie wybrani przez nową Krajową Radę Sądownictwa nie mogą dalej wydawać wyroków, bo jest to niezgodne z prawem.
– Z jednej strony negujemy sędziowskość sędziów, do czego nikt nie ma prawa, bo prezydent mianuje sędziów i oni są nieodwoływalni i nie można zanegować ich statusu, a z drugiej strony, żeby ostatecznie nie złamać prawa, to proponujemy formułę, żeby ci sędziowie robili inne rzeczy, działania administracyjne, może zdjęcia w togach, ale żeby nie orzekali. Albo jest się sędzią, albo się nie jest sędzią – mówił Fogiel.
Radosław Fogiel: wykształcenie
Jego słowa wywołały jednak reakcję, której Fogiel się chyba nie spodziewał. Na Twitterze wzięto bowiem pod lupę wykształcenie wicerzecznika PiS. "Pan Radek Fogiel, zast. rzecznika PiS – 38 lat, jak dotąd zdołał zrobić maturę. Dajmy mu mówić (o uchwale SN): 'Kuriozalna opinia grupy sędziów, którzy się spotkali. Nie ma mocy prawa, jest nieobowiązująca. Akrobatyka prawą ręką przez lewe ucho.' Studia będą z prawa normalnego?" – napisał na Twitterze Jarek Pawłowski. Dodał również biogram Fogla, gdzie w rubryce "wykształcenie" napisane jest: "średnie ogólne", a w "ukończona szkoła" widnieje katolickie liceum ogólnokształcące.
Inni użytkownicy Twittera również komentowali wykształcenie wicerzecznika PiS, który tak ostro krytykuje sędziów. "W sądzie podczas przesłuchania zawsze pada pytanie o zawód. Fogiel to zwyczajnie człowiek bez zawodu. Bez zawodu, ale ekspert od sądownictwa. Takie cuda.", "Ewa zawodowców", "To mamy już eksperta do wszystkiego. Dramat" – pisali internauci.