Reklama.
Nie tylko producenci maseczek i żeli antybakteryjnych chcą zarabiać na koronawirusie. Potencjał w ogólnoświatowym szaleństwie dostrzegła też branża porno. Na popularnych serwisach pojawiło się już sporo filmików z seksem w roli głównej i "COVID-19" w tytule. Nie wszystkie są nastawione na czysty zysk. Niektórzy twórcy chcą edukować i oswajać strach.