
Łukasz Szumowski w Sejmie chwalił "odpowiedzialne" i "racjonalne państwo", zganił natomiast... "instytucje międzynarodowe" za to, iż rzekomo "nie zapewniły Polsce środków ochrony osobistej". Minister zdrowia zapomniał tylko dodać, że Polska z winy rządu PiS spóźniła się na unijny przetarg dotyczący sprzętu dla szpitali.
REKLAMA
– Żadne instytucje, w tym instytucje międzynarodowe nie zapewniły nam dziś środków ochrony osobistej – tak minister zdrowia wyraźnie sugerował winę Unii Europejskiej, która od początku epidemii jest propagandowo atakowana przez obóz Prawa i Sprawiedliwości.
Warto więc przypomnieć, iż w grupie 25 państw Unii Europejskiej, do których trafią środki ochrony osobistej i wyposażenia medycznego nie ma Polski, dlatego iż rząd Mateusza Morawieckiego spóźnił się ze zgłoszeniem do odpowiedniego unijnego mechanizmu.
Ostatnią szansą na włączenie m.in. Polski do tego projektu jest interwencja w Komisji Europejskiej, którą podjął szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk. Były przewodniczący Rady Europejskiej i były premier Polski zwrócił się do KE o znalezienie sposób na umożliwienie zakupu środków medycznych także krajom, które później dołączyły do unijnego mechanizmu wspólnych zamówień.
