
Palą maszty 5G, piszą fake newsy i petycje
Internetowe działania foliarzy są szkodliwe społecznie i niebezpieczne, czego dowodem niech będą niedawne wydarzenia z Wielkiej Brytanii. Ruch anty-5G podpalił tam trzy maszty nowe telekomunikacyjne, które rzekomo rozsiewają koronawirusa (w Birmingham, Liverpoolu i Mellin). Ofiarą nękania padają też pracownicy UK Mobile. Fanatycy grożą też dalszym niszczeniem infrastruktury. Z powodu rozsiewanych wirusowo (!) fake newsów, YouTube ma ściągać filmiki z teoriami spiskowymi o koronawirusie i 5G.Nie ma korelacji między 5G a COVID-19
Pierwsze sieci technologii 5G zaczęły być uruchamiane w Chinach w listopadzie zeszłego roku, a epidemia koronawirusa zaczęła się w grudniu w Wuhan. Dla wielu osób to nie jest przypadek. Dlaczego? Tak po prostu działa nasz mózg.Drugą sprawą jest to, że współczesna nauka i technologia jest tak zaawansowana, że dla większości z nas jest na granicy... magii. Kto rozumie, jak działa telefon komórkowy? A można go opisać tak: dwa niewielkie pudełka, które pozwalają rozmawiać ze sobą osobom będącym na innych półkulach. Dzięki niewidzialnej mocy!
Widziałam, że propagatorzy tych teorii próbują szukać różnych korelacji między wprowadzaniem 5G a koronawirusem. Tylko uwaga, wkrada się tam klasyczny błąd. To, że coś wystąpiło w jednym czasie nie oznacza, że ma ze sobą związek. Jeśli, dajmy na to, dwa razy w ciągu roku przewróciłam się i skręciłam kostkę i akurat nosiłam wtedy czerwoną czapkę to nie jest wina czerwonej czapki! Związek przyczynowo skutkowy trzeba udowodnić.