Krystyna Janda w wulgarnych słowach skomentowała decyzje rządu
Krystyna Janda w wulgarnych słowach skomentowała decyzje rządu Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Reklama.
Krystyna Janda, jak napisała na Facebooku zapytała asystenta w telefonie o to, kiedy na powrót otwarte będą teatry. – Na końcu. Państwowe teatry, instytucje, się nie martwią, dla nich – niegranie – to zysk. Dla nas niepaństwowych, to śmierć. Martwią się twórcy, ci z etatami i ci bez – tak miał odpowiedzieć cytowany przez artystkę i dyrektorkę teatrów elektroniczny asystent, choć to raczej zagranie artystyczne. Z drugiej strony Janda przyznała, że czas izolacji ma swoje plusy.
Krystyna Janda

No nic, pandemia to pandemia, zdrowie i życie ważniejsze niż jakieś tam teatrzyki i jacyś artyści. Jakie to ma znaczenie w losach świata. Ja tylko powiem, że moja, prawie już dwumiesięczna izolacja, byłaby koszmarem gdyby nie sztuka, książki, filmy, muzyka, poezja, malarstwo i to co można zobaczyć w Internecie. Nigdy nie byłam aż tak "zajęta" jak teraz, na czele z nocnymi pokazami spektakli Metropolitan Opera. Ile cudowności, wspaniałości, wielkości świata i człowieka zobaczyłam!

Już pod koniec swojego postu podziękowała artystom. "Dzięki sztuce nigdy nie jesteście ani nie będziecie samotni i sami. Czuję podziw i wdzięczność dla artystów i ich dzieł, które 'spotkałam' ostatnio, wiele z nich zupełnie przypadkowo" – napisała. Jednak w podsumowaniu nie omieszkania dodać (niemal tradycyjnie) łyżki dziegciu.
Czytaj też: "Czy ktoś o nich zapomniał?". Przedsiębiorca zdumiony tym, jak rząd PiS "odmraża" gospodarkę

"Polityka – ta k*rwa, niech idzie precz. Niestety od polityków zależy nasze życie i zdrowie" – skwitowała w poście na Facebooku.
Jak na słowa Jandy zareagowali internauci? Większość zgodziła się z artystką: "Czuję, jakby Pani wypowiedziała moje myśli", "Myślę, że trzeba stworzyć organizację typu WOŚP i zbierać pieniądze na artystów, sztukę i tak naprawdę nasze zdrowe serca. J*BAĆ politykę i jej członków", "Smutna prawda, ale nadzieja w sztuce" – piszą fani artystki.
Były też głosy sprzeciwu dotyczące ostatniego zdania: "Wszystko ok, ale po co ta k*rwa? Prywatnie pewnie się zdarza, mnie również, ale w przestrzeni publicznej nie powinno – nie pasuje to do Pani dorobku", "To nie polityka jest k*rwą, to ludzie i to społeczeństwo. A kultura obchodzi tylko nielicznych", "Nie od polityków zależy nasze życie i zdrowie, to zależy tylko OD NAS!!!" – czytamy w komentarzach pod postem.