Jarosław Kaczyński stanął w obronie Łukasza Szumowskiego. Prezes PiS wychwalał ministra zdrowia za walkę z koronawirusem. Stwierdził też, że afera maseczkowa i pytania o majątek rodziny Szumowskich to próba kompromitacji PiS podczas kampanii wyborczej.
Teraz w obronie Łukasza Szumowskiego nieoczekiwanie stanął prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Uważam, że minister Szumowski zrobił dla Polski bardzo wiele dobrego w tym bardzo trudnym czasie. Jeszcze przed wybuchem epidemii wiedziałem, że jego sytuacja majątkowa jest nie taka, jaką niektórzy próbują mu przypisać – mówił w rozmowie z PAP
– To wpisuje się w kampanię wyborczą. To kolejna próba kompromitowania naszej strony (...). Oskarżenia wobec ministra Szumowskiego są niesprawiedliwe, nie są oparte na faktach i faktom wprost, i bardzo ostro przeczą – dodał Kaczyński.
Nagłe wejście prezesa PiS w sprawę afery maseczkowej i pytań o majątek rodziny Szumowskich wywołało żywe komentarze. " To groźny znak dla ministra. Prezes odważnie bronił już pani Szydło, pana Kuchcińskiego, pana Macierewicza. Wszyscy wkrótce po tym znikali w niełasce" – ironizował na Twitterze były premier Marek Belka.
Na podobną prawidłowość zwrócił uwagę także Patryk Michalski. "Jarosław Kaczyński bronił już w wywiadach kilku polityków. Zazwyczaj kilkanaście dni później kończyło się to dymisją..." – przypomniał dziennikarz RMF FM.