
Za punkt honoru swojej ewentualnie prezydentury postawił sobie odpolitycznienie instytucji i funkcji państwowych. – Przede wszystkim trzeba odzyskać urząd prezydencki – mówił Trzaskowski. – Będziemy odzyskiwać i wzmacniać wszystkie niezależne instytucje, które po prostu muszą być niezależne od polityków, i Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy i prokuratura. No i oczywiście instytucje kontrolne i także telewizja publiczna, która w tej chwili jest rozsadnikiem nienawiści w swojej informacyjnej treści – dodał.