Wiśniewskiemu puściły hamulce. Zwymyślał władze, bo nie może koncertować
Bartosz Świderski
17 czerwca 2020, 12:18·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 czerwca 2020, 12:18
Michał Wiśniewski nie przebierał w słowach. Na Instagramie zamieścił ostry monolog, w którym krytykuje rząd PiS za traktowanie artystów podczas epidemii koronawirusa. Wściekły lider Ich Troje nie unikał wulgarnych słów i mocnych porównań. – Już komuniści wiedzieli, że o artystę trzeba zadbać – stwierdził. Dostało się również kandydatom na prezydenta.
Reklama.
Aktorzy, muzycy i celebryci głośno mówią o kłopotach finansowych, które mają przez pandemię koronawirusa – zamknięto bowiem kina i teatry, odwołano koncerty. Michał Żebrowski wyjawił, że rodzinę utrzymuje obecnie wyłącznie jego żona, nieciekawą sytuacją mają też Monika Zamachowska, Maciej Stuhr i Katarzyna Skrzynecka. Na problemy narzekała również Katarzyna Łaniewska. 86-letnia aktorka, która zarabia teraz z powodu zamknięcia teatrów i wstrzymania zdjęć na planach filmowych oraz telewizyjnych, wyznała, że ma emeryturę w wysokości 2000 zł. Prawie połowa idzie na mieszkanie.
Michał Wiśniewski o sytuacji artystów podczas epidemii
Teraz o swoich problemach postanowił opowiedzieć Michał Wiśniewski. Za obecną sytuację ludzi sztuki lider Ich Troje ostro skrytykował rządzących. "Od roku przygotowuję się do jubileuszowego 25-lecia zespołu. Mamy bardzo fajnych, wspaniałych fanów – oni wszystko rozumieją, musimy przełożyć koncerty. Dobra, zrobiliśmy to. Nie było to proste, żeby przełożyć daty w dziesięciu największych amfiteatrach w Polsce. Nie byłoby w tym nic złego, wszyscy musimy się jednoczyć, bo są ciężkie czasy i musimy sobie jakoś radzić – zaczął muzyk swoją wypowiedź na Instagramie.
Wiśniewski szybko zmienił jednak ton na znacznie ostrzejszy. – Wiadomo – "zostań w domu", "noś maseczki", noś, kur...a, majtki. I stanik jeszcze najlepiej do tego, na ryju. Wszystko pękło we mnie, bo mam dość słodkiego pierdzenia. Dlaczego mam go dość? Bo się zesry...y, żeby robić wszystko, co możliwe, żeby się czymś zająć. To nie jest tak, że nie mamy co robić. Nagraliśmy płytę, którą musieliśmy odłożyć na półkę. Nawet nie jesteśmy w stanie jej promować, bo jak? – mówił wokalista.
Muzyk stwierdził, że rozumie, że "ważni są fryzjerzy, (...) że najważniejsze są paznokcie, że ważne jest jedzenie i chodzenie do restauracji, (...) że w Biedronce może być teraz milion ludzi z jednym koszykiem, mogą się całować, pluć na siebie, (...) że otworzyli nawet stadiony zasrane". – Otworzyliście już praktycznie wszystko, tylko dowcipkujecie sobie z artystami – zwrócił się jednak ostro do rządu PiS.
– Czy ja naprawdę teraz, wynajmując amfiteatr na 10 tysięcy ludzi, muszę się zastanawiać, jak usadzić tych 150 osób? Przecież to wszystko kosztuje pieniądze. Nawet komuniści wiedzieli bardzo dobrze, że nie wolno artystów wkur...ć do tego stopnia. Bardzo przepraszam za słowo, ale we mnie tak rzeczy wybuchają, bo to jest – nazywamy to bardzo prosto – hipokryzja. Już komuniści wiedzieli, że o artystę trzeba zadbać, robiąc im połowę podstawy opodatkowania czy przynajmniej tak, żeby się nie odzywali – ciągnął wzburzony lider Ich Troje.
Wiśniewski krytykuje PiS
Następnie Michał Wiśniewski skrytykował kandydatów na prezydenta za organizowanie wieców politycznych. – Codziennie w wiadomościach widzę kandydatów – bez wyjątku, nie tylko pana Dudę czy Trzaskowskiego, ale wszystkich kandydatów, u których zbierają się tłumy narodu. Bez maseczek. Oglądając to, mam wrażenie, że oni założyli maseczkę przez przypadek, żeby nikt się nie dopier...ł. (...) Jasne, można powiedzieć, że kampania jest najważniejsza, ale teraz mam wrażenie, że słowa Kazika: "Twój ból jest większy niż mój" nabierają zupełnie innego znaczenia. Już każdy sobie nimi du...ę wyciera. My dostaliśmy jakieś zapomogi, ale część z tego musimy oddać – denerwował się Wiśniewski.
W dalszej części swojego monologu celebryta nie przebierał w słowach – Otworzyliśmy parki, na plażach już się robi parawaning, tłumy chodzą po sopockim molo, a nas się traktuje jak bydło. To nie jest narzekanie, bo naprawdę wszystko przełożyliśmy. To po prostu wku...w obywatela. Władza – nieważne jaka, nie mówię w sprawie Pana Długopisa, tylko każdego, który tam startuje – słodko pierdzą, a ani słowem się nie odezwą o artystach – mówił.
– Wam się wydaje, że ten artysta sra pieniędzmi, ma zaje...e jacuzzi w każdym pokoju i dodatkowo jeszcze, k...a, bierzemy du...y do lamborghini. Codziennie nową. Przecież Wiśniewski miał 5 żon, no to dlaczego nie? No codziennie nową du...ę w Lamborghini" – wściekał się.
Ostre słowa lidera Ich Troje
Na koniec Wiśniewski ponownie zwrócił się do kandydatów na prezydenta. – Czy możecie chociaż raz na tych wiecach powiedzieć z grzeczności: "Pooglądajcie sobie z telewizji"? A jeżeli jesteście pewni, że im nic nie grozi, to powiedzcie: "Idźcie na koncerty", "Idźcie się wyszaleć". Ta panika, którą siejecie, powoduje jedną ważną rzecz – że my nie ockniemy się z tego bardzo, bardzo długo – stwierdził muzyk Ich Troje.
– Panie Trzaskowski, panie Duda, panie Bosak, panie Hołownia – jak to jest? – pytał Wiśniewski. – Co możecie zrobić dla nas? 28 czerwca mamy wybory. Najchętniej zagłosowałbym na żonę Kosiniaka-Kamysza, bo wzbudziła moją sympatię. Zagłosowałbym na żonę Hołowni, bo jest pilotem wojskowym, więc jest odpowiedzialna. Ale to słodkie pierdzenie całej reszty absolutnie mi nie pasuje – stwierdził.
Na koniec Michał Wiśniewski wyznał, że "Czuje wielką bezsilność, kiedy widzi tysiące ludzi na wiecach". – A ja muszę udawać, że gram dla 150 osób. A wy będziecie dalej zamieszczać wpisy: "Wybierzcie mniejsze zło". Jak to mówią: nic do was nie mam, zwłaszcza szacunku – zakończył swój ostry monolog wokalista.