— Kiedy przyjechałem tutaj, nie czułem się zbyt dobrze. Teraz czuję się znacznie lepiej — zapewnił prezydent Trump w pierwszym, oficjalnym przemówieniu od czasu hospitalizacji w Walter Reed Medical Center w Waszyngtonie, do którego przewieziono go po potwierdzeniu zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Choć wcześniej pojawiały się sprzeczne informacje na temat jego stanu zdrowia, przywódca USA osobiście potwierdził, że jest w dobrej kondycji.
Na początek Donald Trump podziękował lekarzom, którzy zaopiekowali się nim w szpitalu wojskowym w Waszyngtonie i zapewnił, że nie może się doczekać kontynuowania kampanii wyborczej. Jak sam podkreślił, nadal chce sprawić, by Ameryka znów była wielka.
Prezydent Trump uznał też, że eksperymentalne leki, które mu podano podczas leczenia, to prawdziwe cuda.
— Ludzie krytykują mnie, kiedy to mówię, ale zdarzają się rzeczy, które wyglądają jak cuda zstępujące od Boga — zaznaczył polityk. Dodał też, że:
Czym leczono Donalda Trumpa po zakażeniu koronawirusem?
Wczoraj lekarze zajmujący się Trumpem w Walter Reed Medical Center w Waszyngtonie ujawnili, że prezydent w ciągu ostatniej doby nie miał gorączki i nie wymagał podawania mu tlenu.
Oprócz cynku, aspiryny, famotydyny, melatoniny i wit. D zastosowano w jego przypadku m.in. eksperymentalny preparat REGEN-CoV-2 (złożony z przeciwciał monoklonalnych) oraz remdesivir, który zgodnie z najnowszymi wynikami badań skraca czas leczenia covid-19 u zakażonych o około 30 proc.
— Jestem wdzięczny za całe wsparcie, jakie widziałem, czy to w telewizji, czy czytając o nim. Przede wszystkim doceniam to, co powiedział naród amerykański wyrażony przez pawie dwupartyjny konsensus w tej sprawie. To piękna rzecz, jaką można zobaczyć i bardzo to doceniam. Nie zapomnę tego. Obiecuję wam to, że nie zapomnę — zaznaczył Trump.
Co ze zdrowiem Melanii Trump po zakażeniu SARS-CoV-2?
Prezydent ujawnił też informacje na temat stanu zdrowia żony Melanii, która również jest zakażona koronawirusem.
— Nasza Pierwsza Dama ma się bardzo dobrze… Melania naprawdę bardzo dobrze sobie z tym radzi. Jak zapewne słyszeliście, jest trochę młodsza ode mnie, tylko odrobinę — żartował polityk. Według Trumpa, jego żona radzi sobie z zakażeniem "statystycznie tak jak powinna", co go bardzo cieszy.
Chcę wam tylko powiedzieć, że zaczynam czuć się dobrze. Nie wiadomo, co będzie. Następne kilka dni mogą być prawdziwym testem, więc zobaczymy, co się wydarzy.