Wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji został przygotowany do publikacji.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji został przygotowany do publikacji. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zakazujące tzw. aborcji eugenicznej jest przygotowane do publikacji. Wynika to z informacji zamieszczonej na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Jak podaje Onet, orzeczenie opublikowane może zostać najpóźniej 2 listopada.

REKLAMA
Jeszcze nie wiadomo, kiedy nastąpi publikacja wyroku TK ws. aborcji w Dzienniku Ustaw. A właśnie to jest warunkiem jego wejścia w życie.
Onet pytał, kiedy może to nastąpić. Ale na prośby dziennikarzy o kontakt nie zareagował ani szef klubu KPRM Michał Dworczyk, ani rzecznik rządu Piotr Müller.
Jak podaje portal, w ostatnich miesiącach orzeczenia TK czekały na publikację od 5 do 12 dni. Według Konstytucji, wyroki TK podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu. A orzeczenie TK ws. aborcji ogłoszono w czwartek. O wstrzymanie publikacji apelował między innymi były przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
- Dziś racją stanu jest niepublikowanie tego orzeczenia. To jest odpowiedzialność polskiego rządu spoczywająca na barkach premiera Mateusza Morawieckiego, aby to orzeczenie nie zostało opublikowane i by nie została uruchomiona procedura legislacyjna – powiedział Schetyna na konferencji prasowej na Jasnej Górze.

Protesty w całej Polsce po wyroku TK ws. aborcji

Przypomnijmy: w ubiegły czwartek TK orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Po decyzji TK pod przewodnictwem Przyłębskiej w całej Polsce trwają protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Manifestujący pojawiają się między innymi pod domem Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu, na ulicach miast czy w kościołach w całym kraju.
Jak pokazuje przykład Szczytna, protesty docierają nawet do sennych miasteczek. W Warszawie do protestujących kobiet dołączyli taksówkarze. Niestety także w stolicy w protestujących wjechał samochód. Poszkodowane zostały dwie osoby.

źródło: Onet