Rzecznika rządu zapytano o Boże Narodzenie. Wskazał, o czym trzeba będzie zapomnieć
redakcja naTemat
04 listopada 2020, 20:54·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 listopada 2020, 20:54
Piotr Müller na antenie Polsat News zapewnił, iż nie znajdą potwierdzenia w rzeczywistości popularne żarty na temat obostrzeń epidemicznych i problemów z zakupem choinki na Boże Narodzenie. Jednocześnie rzecznik rządu zasugerował, że o pewnych tradycjach świątecznych lepiej zapomnieć.
Reklama.
– Widziałem niektóre żarty internautów w tym zakresie, ale oczywiście sytuacja jest bardziej poważna, bo dotyczy tak naprawdę zdrowia i życia milionów obywateli. Oczywiście takich ograniczeń nie będzie, o których pan tutaj mówił – stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
W programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News rzecznik rządu Zjednoczonej Prawicy przyznał jednak, że z pewnych tradycyjnych zwyczajów przedświątecznych trzeba będzie zrezygnować. – Takich klasycznych bazarów świątecznych pewnie spodziewać się nie będziemy mogli – powiedział Müller.
Polityk ocenił, iż "epidemia raczej będzie towarzyszyła nam przez najbliższe tygodnie", więc tegoroczne przygotowania do Bożego Narodzenia mogą wyglądać inaczej niż zwykle.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w środę premier Mateusz Morawiecki ogłosił nowe obostrzenia mające służyć walce z koronawirusem. – Pandemia nasila się i nasza odpowiedź musi być zdecydowana – tak premier tłumaczył swoje decyzje.
Morawiecki poinformował o rozszerzeniu nauczania zdalnego na najmłodszych uczniów, zamknięciu wszystkich placówek kultury, zobowiązaniu obiektów hotelowych do udostępniania noclegów tylko osobom podróżującym służbowo oraz zamknięciu większości sklepów w galeriach handlowych.