"Rosyjscy eksperci zatroskani stanem amerykańskiej demokracji w związku z 'fałszowaniem wyborów' w USA - to tylko Kurski mógł wymyślić" – napisał jeden z internautów, komentując sposób w jaki telewizja publiczna informuje o wygranej Joe Bidena.
Chwilę po wiadomości o wygranej Bidena, którą podała telewizja CNN, w Telewizji Polskiej w trakcie programu "Studio Wschód" rozmawiano także o doniesieniach dotyczących fałszowania wyborów w USA. Słynne paski TVP Info zawierały np. taki komunikat: "Rosyjskie media: W USA fałszują wybory".
"Nie jestem pewien dlaczego ale po światowym ogłoszeniu zwycięstwa Bidena TVP info tropi fałszerstwa. Powołując się na źródła w Rosji. Serio, o co tu chodzi?" – w podobny sposób na tę narrację zareagowało wiele osób.
Byli też jednak internauci, którzy zwracali uwagę, że program "Studio Wschód" dotyczy, jak sama nazwa wskazuje, naszych wschodnich sąsiadów, dlatego tacy eksperci występują tam zawsze:
"Przecież to jest cykliczny program Studio Wschód i tam zawsze są eksperci rosyjscy. Po chwili bez słowa zapowiedzi wyłączyli to i przełączyli na wydanie specjalne", "tam się omawia tematy dotyczące min. Rosji i jej punktu widzenia".
Jednak krytyka nie dotyczy jedynie momentu, kiedy na antenie TVP Info trwał program "Studio Wschód". "Cała relacja TVP Info z wyborów i procedury liczenia głosów to kopiuj/wklej nagłówków ze sterowanych przez Kreml serwisów informacyjnych. Powtarzanie teorii spiskowych o fałszerstwach, nieprawidłowościach, manipulacjach Demokratów - i totalna delegitymizacja procesu wyborczego" –zaznaczał dziennikarz Jakub Wencel.
"Warto było zarwać noc i powitać piękny poranek. Trump straci chyba tylko AZ, a poprawi w FL, WI, MI, OH, PA. Wygrała mobilizacja prowincji i ukryta siła shy voters. Dobre dla Polski i świata – bezpieczeństwo i powstrzymanie pochodu lewicowej rewolty kulturowej. Piana i wycie CNN i polskiego odpowiednika urocze" – napisał na Twitterze Kurski.