Michał Wiśniewski nie szczędzi ostrych słów pod adresem Sławomira Świerzyńskiego.
Michał Wiśniewski nie szczędzi ostrych słów pod adresem Sławomira Świerzyńskiego. Fot. Instagram/m_wisniewski1972
Reklama.
W odpowiedzi na decyzję ministerstwa lider grupy disco polo, Sławomir Świerzyński, dał niesamowity popis pychy, gdy w programie Polsat News skomentował deklarację Kazika, lidera Kultu, że nie chce od rządu "ukradzionych pieniędzy". "A kto by chciał ich płytę kupić? (...) Kto pamięta taki zespół jak Kult, na litość boską?" – drwił.

Wiśniewski o Świerzyńskim

Jego słowa odbiły się szerokim echem, a krytyki pod adresem muzyka nie szczędzi Michał Wiśniewski. – Facet nazywa się cesarzem disco polo, a mógłby Marcinowi Millerowi (z zespołu Boys – red.) buty lizać – stwierdził ostro wokalista Ich Troje w programie "Debata dnia" w Polsat News.
Wiśniewski nawiązał także do słów Świerzyńskiego, którymi ten bronił decyzję o przyznaniu dotacji – na razie wstrzymanej – dla Bayer Full. – Chory w szpitalu też potrzebuje muzyki. My ten klimat muzyczny i artystyczny zapewniamy tym ludziom - zapewniał muzyk disco polo.
– Przychodzi i mówi, że w szpitalu potrzebna jest jego muzyka. Pacjent rzeczywiście, jak włączą jego muzykę, może jedynie wstać i ją wyłączyć. Właśnie to robi złą robotę – skomentował ironicznie Michał Wiśniewski.
To kolejne ostre słowa Wiśniewskiego pod adresem Świerzyńskiego. "Trzymajcie mnie oburącz!!! Co za menda..." – zareagował wcześniej na słowa lidera Bayer Full o zespole Kult. Nazwał też kolegę z branży "oszustem".