— Lubię, gdy bigos jest kwaśny i prawdziwy — zapewnia kulinarna "królowa" Polski i radzi, jak sprawdzić po kolorze kapusty, czy do jej zakwaszania dodano coś więcej niż tylko samą sól. Choć Magda Gessler podzieliła się z fanami autorskim sposobem na idealny bigos już kilka lat temu, to co roku jej przepis tuż przed świętami bije rekordy popularności, mimo że jego przygotowanie to spore wyzwanie, na które trzeba poświęcić co najmniej... 3 dni.
— Nic tak nie podgrzewa atmosfery (...) jak miseczka parującego, aromatycznego bigosu, najlepiej ze świeżym, pytlowym chlebem — rozmarza się Magda Gessler.
Gwiazda TVN woli, by było w nim więcej kapusty niż mięsa (choć jej receptura z pewnością nie jest propozycją dla wegan i wegetarian). Nie może w nim także zabraknąć śliwek, prawdziwków i szklanki czerwonego, wytrawnego wina. Stanowczo zabronione są za to... pomidory.
— Nie wolno dodawać pomidorów, koncentratów pomidorowych i innych pomidorowych przetworów. W polskim bigosie pomidorów nie ma, bo są w nim zupełnie niepotrzebne — tłumaczy restauratorka. Co jeszcze potrzeba, by stworzyć idealny, świąteczny bigos à la Magda Gessler?
Boże Narodzenie 2020: Przepis na królewski bigos Magdy Gessler
— Kapusta, mięso, boczek, wędliny, śliwki, cebula, wino i przyprawy. To te produkty tworzą polski bigos, znany i ceniony na świecie od wieków. Ciemny, brązowy, najlepszy (...) Jego tajemnicą, poza najlepszymi składnikami, jest długie i wolne gotowanie (przynajmniej trzy dni) i przemrożenie — zdradza Magda Gessler.
— Jeśli zamierzacie zrobić bigosu więcej i zostawić na później, wtedy po dwudniowym gotowaniu zamrażacie go i na dzień przed podaniem znów gotujecie i mieszacie na wolnym ogniu — radzi gwiazda "Kuchennych Rewolucji".
⦁ słonina do wysmarowania spodu garnka, w którym będziemy gotować bigos
⦁ łyżka domowego smalcu ze skwarkami
KAPUSTA
Jak rozpoznać dobrą kapustę kiszoną?
— Poznacie ją nie tylko po zapachu, ale i po kolorze. Jeśli jest biała lub sina, wtedy macie pewność, że do jej zakwaszania dodano coś więcej niż sól, np. ocet. Prawdziwa kiszona kapusta jest żółtawa i pachnie tak, że nie można się pomylić — wyjaśnia Magda Gessler.
Żaden bigos nie może obyć się bez kapusty. Ważne są też jej proporcje. Na 3/4 kapusty kiszonej potrzebujemy 1/4 zwykłej, białej kapusty.
— Taką surową kapustę trzeba poszatkować, po czym podsypać solą i kminkiem. Dodać cebulę, wymieszać, zostawić na dwie godziny, żeby zmiękła, po czym odcisnąć z niej sok — radzi restauratorka.
MIĘSO
Jeśli chodzi o mięso, to jego ilość zależy od tego, jak dużo bigosu chcemy przygotować.
— Ja zdecydowanie wolę, żeby w bigosie było więcej kapusty niż mięsa, ale Wasze preferencje mogą być odmienne. Pamiętajcie tylko, żeby surowe kawałki mięsa uprzednio obsmażyć i podgotować. Surowe mięso dodane do kiszonej kapusty nie zmięknie, choćbyście bigos gotowali przez tydzień. Kwas z kapusty skutecznie temu zapobiegnie — tłumaczy Gessler.
Jej zdaniem w tradycyjnym bigosie doskonale sprawdzą się resztki z niedzielnej pieczeni lub skrawki gotowanego mięsa.
— Dla mnie najlepszym bigosem jest ten oparty na dziczyźnie, ale przecież nie ma problemu z dodaniem do niego pieczeni wołowej czy wieprzowej. Gorzej z drobiem, choć nie widziałam jeszcze nikogo, kto narzekałby na bigos z czerwonym mięsem z kaczki... — zapewnia Magda Gessler.
Zanim włożymy cokolwiek do garnka, należy pamiętać, by porządnie wysmarować jego dno słoniną, co zapobiegnie przypalaniu się słodyczy z wędzonych śliwek.
DZIEŃ 1
W pierwszej kolejności obsmażamy wędzony dymem boczek, potem w wytopionym z boczku tłuszczu szklimy cebulę. Na kilogram bigosu potrzebować będziemy dwie duże cebule.
Na tym samym tłuszczu obsmażamy surowe mięso, jeśli takiego chcemy użyć, przed jego obgotowaniem lub upieczeniem.
Osobno obgotowujemy suszone prawdziwki — wystarczy 100 g na kilogram potrawy, choć jeśli ktoś lubi więcej, to dlaczego nie?
Wkładamy do garnka dokładnie wymieszaną kapustę, boczek, grzyby i śliwki, które gotujemy przez cały dzień na bardzo wolnym ogniu. Przed włożeniem mięsa dodajemy szklankę czerwonego, wytrawnego wina, a potem doprawiamy wszystko jałowcem, liściem laurowym i zielem angielskim.
— Młotkowany pieprz będzie bardzo ważny ale... potem, bo dodany zbyt wcześnie sprawi, że bigos będzie piekielnie pikantny, a ma być tylko trochę ostry — radzi Magda Gessler.
DZIEŃ 2
Dopiero teraz mamy czas na dodanie do bigosu pokrojonych kawałków wędlin i obsmażonych wcześniej kiełbas. Jeśli zrobilibyśmy to wcześniej, mięso nie nabrałoby odpowiedniej konsystencji, co wpłynęłoby na smak potrawy.
Według Magdy Gessler bigos musi być lekko tłusty. Jeśli będzie zbyt suchy, to zabraknie mu smaku, dlatego jej zdaniem warto dodać do niego łyżkę domowego smalcu ze skwarkami.
DZIEŃ 3
Ostatniego dnia gotowania powinniśmy dodać młotkowany pieprz. Oprócz długiego i wolnego gotowania na małym ogniu (przynajmniej przez 3 dni), tajemnicą smacznego bigosu jest także jego przemrożenie.
— Jeśli zamierzacie zrobić bigosu więcej i zostawić na później, wtedy po dwudniowym gotowaniu zamrażacie go i na dzień przed podaniem znów gotujecie i mieszacie na wolnym ogniu — powtarza raz jeszcze Magda Gessler.
Nawet jeśli tegoroczne bożonarodzeniowe biesiady nie odbędą się w tak licznym gronie, jak przed laty, to najlepszą nagrodą za trud walki z pandemią i przetrwanie wyjątkowo niegodziwego 2020 roku z pewnością będzie miseczka rozgrzewającego, świątecznego bigosu. Smacznego! (a właściwie... Besos! — jak powiedziałaby Magda Gessler.
Na Wigilię zaś warto pokusić się o przygotowanie tradycyjnej, postnej kapusty z grzybami, którą z pewnością zadowolą się także wszyscy weganie i wegetarianie.