"Różnica między stanem wojennym a rządami PiS jest taka, że wtedy na Sylwestra zawieszono godzinę policyjną, a teraz ją wprowadzają" – tak we wpisie na Twitterze Donald Tusk skomentował nowe restrykcje.
Narodowa kwarantanna
Decyzja rządu, dotycząca zamknięcia m.in. hoteli i stoków narciarskich, w praktyce oznacza, że witać Nowy Rok będzie można tylko w domu. Aktualne wciąż pozostają ograniczenia związane z liczbą osób, która może przebywać w jednym mieszkaniu – maksymalnie jest to pięć innych osób poza domownikami. Obowiązek pozostania w domach będzie taki sam, jak w trakcie pierwszej fali epidemii i wiosennego lockdownu. Mieszkanie będą mogły opuścić tylko osoby, które idą do pracy lub do lekarza.