"Pan Karczewski właśnie złamał art. 52 Kodeksu Etyki Lekarskiej, który mówi, że lekarzowi nie wolno publicznie dyskredytować innego lekarza. To się powinno skończyć dyscyplinarką..." – napisał na Twitterze Bartosz Wieliński, dziennikarz "Gazety Wyborczej". To odpowiedź na wpis byłego marszałka Senatu z PiS.
Zaczęło się od propozycji szefa PSL. – Jeśli będzie trzeba, mogę nawet zaszczepić prezydenta Andrzeja Dudę, który podważał działanie szczepionek. Należy zaangażować w ten proces również apteki i farmaceutów, a w akcję informacyjną powinien się włączyć także Kościół Katolicki – mówił w rozmowie z TVN24 szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który z zawodu jest lekarzem.
Na te słowa zareagował na Twitterze inny lekarz, senator PiS Stanisław Karczewski. "Panie Prezydencie. Zachęcam do szczepienia. Sam, choć przeszedłem #COVID19, będę się szczepił. Ale stanowczo odradzam ofertę Pana Kosiniaka-Kamysza. Są politycy, którym się ufa i są tacy, którym trudno ufać" – stwierdził.
Na wpis szybko zareagowali internauci, którzy wytknęli Karczewskiemu zachowanie niezgodne z Kodeksem Etyki Lekarskiej:
"Władysław Kosiniak-Kamysz jest lekarzem. Dlaczego w kwestii zaszczepienia kogokolwiek przez niego mielibyśmy mu nie ufać?", "Wypowiedź lekarza Karczewskiego o lekarzu Kosiniaku Kamyszu... a Hipokrates patrzy na to z zaświatów i wzdycha... ty głupcze, co odbierasz ludziom ważne dzisiaj zaufanie do służby zdrowia. Karczewski, Twoja wypowiedź jest podła i prostacka" – tak brzmi część komentarzy.
– Jeżeli wyjazdy osób na ferie czy wakacje miałyby powodować wzrost zakażeń i zachorowań, to w lipcu i sierpniu mielibyśmy już szczyty pandemii, ponieważ wtedy mieliśmy największą migrację osób – mówił na antenie Polsat News.
Poseł Kosiniak-Kamysz podważył także argument, iż narodowa kwarantanna na przełomie roku jest konieczna, gdyż zagrożenie epidemiczne jest zwiększone ze względu na zimę. – W krajach Ameryki Południowej, kiedy były szczyty pandemii, nie była wcale pora jakaś zimowa, tylko były bardziej pory letnie i ta pandemia rozwijała się. Nie ma tutaj takich dowodów i związków z sezonowością – wskazał.