"Czy kard. Dziwisz naprawdę nie rozumie, że zarzuty wobec niego, pytania o jego zaniedbania nie są atakiem na papieża, a on sam nie jest jednością z Janem Pawłem II" – zastanawia się Tomasz Terlikowski, który na we wpisie na Facebooku reaguje na wypowiedź metropolity krakowskiego udzielonej TV Trwam.
Materiał dotyczył ataków na Jana Pawła II, zarzutów, że Jan Paweł II mógł mieć wiedzę o nadużyciach seksualnych w Kościele i mógł brać udział w ich tuszowaniu.
Kardynał Dziwisz ubolewał także, że gdy papieża honoruje się w innych krajach, to w swojej ojczyźnie Jan Paweł II jest atakowany np. wielu miastach powstały petycje o odebranie mu honorowego obywatelstwa.
– Widzę, że ta Polska jest inna niż ta, którą była kilkadziesiąt lata temu - była zachwycona papieżem, zachwycona jego nauczaniem. (...) To najwybitniejszy Polak w historii naszego narodu i święty. Jeżeli ktoś tego nie pamięta, popada w wielki błąd – stwierdził.
"Gdyby ktoś nie wiedział kard. Stanisław Dziwisz 'wybacza Polsce'. Co wybacza? To, że prosząc go o wyjaśnienia rozmaitych spraw, w istocie atakuje Papieża" – zaczyna swój wpis dotyczący wypowiedzi krakowskiego metropolity Tomasz Terlikowski.
"I trudno nie zadać pytania, czy kard. Dziwisz naprawdę nie rozumie, że zarzuty wobec niego, pytania o jego zaniedbania, nie są atakiem na papieża, a on sam nie jest jednością z Janem Pawłem II. Krytyka wobec niego nie jest krytyką papieża, ani odrzuceniem jego świętości" –podkreśla Tomasz Terlikowski.
I dodaje, że sekretarz papieski nie jest papieżem, a to oznacza, że krytykowanie go nie jest krytykowaniem Ojca Świętego. "Kard. Dziwisz nie jest Janem Pawłem II - to chyba dla nikogo nie ulega wątpliwości. Szkoda tylko, że dokonując takiego utożsamienia kardynał kieruje ostrze ataku za swoje zaniedbania na Jana Pawła II i na tych, którzy po prostu chcą transparentności i prawdy" – podsumowuje swoją wypowiedź.