W niedzielę Francja podjęła decyzję o zamknięciu granicy dla samochodów jadących z Wielkiej Brytanii na 48 godzin. Powodem takiego działania było wykrycie na Wyspach nowej mutacji koronawirusa. W efekcie decyzji francuskich władz na granicy utkwiły tysiące kierowców. Wśród nich jest wielu tirowców z Polski.
"Chciałbym zacząć strajk głodowy, bo nie mamy tu żadnego innego wyjścia. Nie mamy sanitariatów, nie mamy wody, nie mamy niczego – i żadnych informacji. Mieli nas testować – nie testują. Ciągle są jakieś przepychanki z policją, wszystko jest zablokowane, nie możemy się nigdzie dostać" – powiedział pan Marcin, rozmówca RMF FM. Innych kierowców zamierza on zachęcać do przyłączenia się do strajku przez CB-radio.