Raz na jakiś czas powracają spekulacje, że Mateusz Morawiecki miałby stracić stanowisko. Te plotki postanowił uciąć Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Polskiej". Prezes PiS zrobił to jednak w taki sposób, że pokazał, jak bardzo w rządzie Zjednoczonej Prawicy premier jest uzależniony od woli wicepremiera.
Kaczyński, dopytywany co ma na myśli, wyjaśnił jedynie: "Tylko znaną powszechnie prawdę, iż w polityce wszystko może się zdarzyć. Proszę nie doszukiwać się niczego szczególnego".
Morawiecki straci fotel?
Do spekulacji ws.
ewentualnej wymiany premiera dołączył ostatnio Ryszard Czarnecki. Europoseł przyznał, iż nie chce dać głowy za to, że Mateusz Morawiecki zachowa posadę do końca kadencji. Według europosła PiS jest taka możliwość, ale to wcale nie jest przesądzone.
O tym, czy Jarosław Kaczyński wymieni premiera mają zdecydować trzy czynniki.
"Po pierwsze, od tego, czy rząd wyjdzie z pandemii jako zwycięzca, a przynajmniej 'niepoobijany'. Po drugie, od tego, jak będzie wyglądała sytuacja gospodarcza. A po trzecie, od sondaży. Jeżeli te trzy czynniki będą okej, to Morawiecki ma bardzo duże szanse na to, żeby być premierem do końca kadencji" – wyliczył Ryszard Czarnecki.