Zastanawialiście się kiedyś, co byście zrobili, gdyby dano Wam możliwość rozmowy w cztery oczy z największymi zbrodniarzami w dziejach ludzkości? O co byście ich zapytali? Jak w ogóle dyskutować z kimś, kto świadomie i cynicznie szerzył nienawiść, prowadząc do tragedii milionów ludzi? Zapisy takich niełatwych rozmów z okrytymi ponurą sławą ludźmi publikuje Christopher Macht, niemiecki pisarz o polskich korzeniach. Jego najnowszy, sensacyjny wywiad znajdziecie w książce "Spowiedź Goebbelsa".
Christopher Macht to mieszkający w Wandlitz autor bestsellerów, który od 2016 roku przybliża polskim czytelnikom historię II wojny światowej w bardzo oryginalny i kreatywny sposób. Tworzy bowiem fabularyzowane wywiady z historycznymi postaciami, dzięki którym czytelnik może spojrzeć złu w oczy i znaleźć odpowiedzi na najbardziej palące pytania. Do tej pory pisarz, który zyskał już bardzo szerokie grono fanów, wydał trzyczęściową "Spowiedź Hitlera", "Spowiedź Stalina" i "Spowiedź doktora Mengele".
Oprócz pomysłowej formuły twórczość Machta zasługuje na uwagę miłośników historii z jeszcze jednego powodu. Jest nim kuchnia, czyli kulisy pracy nad wymyślonymi wywiadami. Książki niemieckiego pisarza nie są kolejnymi publikacjami powielającymi doskonale znane fakty w oparciu o źródła, z którymi wielu historyków miało już styczność. Autor sięga bowiem po nieznane wcześniej materiały. Jak do nich dociera? Podsyłają mu je informatorzy m.in. czytelnicy jego poprzednich książek, którzy z różnych powodów chcą zachować anonimowość, a ponieważ darzą Machta zaufaniem, wierzą, że zrobi z nich jak najlepszy użytek.
Tym razem w ręce pisarza trafiły sekretne zapiski rozmów odbytych przez Josepha Goebbelsa, jednego z najbliższych współpracowników i doradców Adolfa Hitlera. Ten pochodzący z Rheydt polityk towarzyszył dyktatorowi od lat 20. XX w., aż do jego samobójczej śmierci 30 kwietnia 1945 roku. To za sprawą m.in. jego prowadzonej po mistrzowsku propagandy Hitler i naziści doszli do władzy w Niemczech, a następnie byli w stanie skutecznie prowadzić nagonkę na Żydów w Europie oraz mobilizować naród do wojny totalnej.
– Joseph Goebbels był nie tylko prawą ręką Adolfa Hitlera, ale także jego najbliższym przyjacielem. Wielokrotnie kanclerz Trzeciej Rzeszy wpadał do Goebbelsów, by spędzić czas z zaprzyjaźnioną rodziną. Co więcej, nie kto inny, jak właśnie Hitler był świadkiem na ślubie Magdy i Josepha Goebbelsów. Zresztą później, gdy małżeństwo chciało się rozwieść, to ostateczną decyzję w tej sprawie miał podjąć właśnie twórca Trzeciej Rzeszy – mówi Christopher Macht, opisując bliskie relacje łączące Goebbelsa z Hitlerem.
Wcielając się w Richarda Weissmana, fikcyjnego wieloletniego asystenta nazistowskich dygnitarzy, autor bestsellerowego cyklu "Spowiedzi" przeprowadza szczerą do bólu rozmowę z ministrem propagandy i oświecenia publicznego w rządzie Adolfa Hitlera. Pomysłodawcą tego niecodziennego wywiadu jest sam Joseph Goebbels. Przejawiający skrajne cechy osobowości narcystycznej polityk pragnie, by po jego śmierci potomni poznali go takim, jakim naprawdę był, bez propagandowej otoczki.
W trakcie lektury książki "Spowiedź Goebbelsa. Szczera rozmowa z przyjacielem Hitlera", odbywamy podróż w czasie i odkrywamy tajemnice z życia błyskotliwego mówcy, który fascynował i porywał tłumy, ale też doprowadził do wielu zbrodni, szerząc nienawiść i kłamstwa. Przenosimy się do jego dzieciństwa, dowiadujemy się o miłości do gry na pianinie, później śledzimy karierę w polityce, od nawiązania przyjaźni i współpracy z Hitlerem, przez okres szefowania Ministerstwu Propagandy i Oświecenia Publicznego, do samobójczej śmierci w bunkrze pod Berlinem.
O ile działalność najbardziej lojalnego współpracownika Hitlera przed i po zdobyciu władzy przez nazistów została dobrze zbadana przez historyków, o tyle jego życie prywatne budzi liczne spekulacje. Oczywiście każdy, kto interesuje się historią II wojny światowej, słyszał o jego małżeństwie z Magdą, równie oddaną Hitlerowi fanatyczną nazistką i nieformalną pierwszą damą Trzeciej Rzeszy. I pewnie też czytał o wielodzietnej rodzinie Goebbelsów, która zamiast kapitulacji wybrała honorowe samobójstwo.
To wizerunek, jaki wyłania się z fotografii i filmów, którymi władza nazistowska dzieliła się ze społeczeństwem, aby krzewić wśród Niemców wartości rodzinne w duchu dogmatycznego narodowego socjalizmu. Ale ile w tym prawdy? Choć przekaz ten niewątpliwie miał służyć propagandzie, książka Machta udowadnia, że nie były to kłamstwa całkowicie wyssane z palca, gdyż Goebbels naprawdę kochał swoją żonę i dzieci. Nie oznacza to jednak, że związek ten nie miał swoich cieni. Bo bywał, delikatnie mówiąc, dziwny.
– Nie sądziłem, że Joseph Goebbels był aż tak wielkim kobieciarzem. Ten człowiek kochał nie tylko uprawiać propagandę, ale i również spędzać czas w towarzystwie pięknych pań. Lista jego romansów jest wyjątkowo długa. Doszło nawet do tego, że w pewnym momencie postanowił zamieszkać pod jednym dachem ze swoją żoną Magdą i kochanką, znaną aktorką, pewną Czeszką. Co z tego wynikło, można się dowiedzieć w mojej książce – zachęca do lektury Christopher Macht.
To właśnie kulisy prywatnego życia ministra propagandy wnoszą powiew świeżości do jego kolejnej biografii. Tak jak wcześniej na Adolfa Hitlera, tak i teraz na jego najwierniejszego pomocnika możemy spojrzeć z nieznanej dotąd strony. Nie byłoby to możliwe bez sensacyjnych notatek, w których posiadanie wszedł twórca popularnej serii "Spowiedzi". Te materiały są tym bardziej cenne, że poza "Dziennikami" Josepha Goebbelsa nie było dotąd żadnych innych pamiętników dotyczących tej postaci.
Tradycyjnie Christopher Macht wzbogacił swój wywiad rzekę na bazie niepublikowanych dotąd zapisków o istniejącą już dokumentację historyczną. Poza fragmentami ze swoich poprzednich książek dołączył szereg interesujących fotografii, wpisy z archiwalnych "Dzienników" Goebbelsa, wycinki z jego propagandowych przemówień oraz cytaty z wypowiedzi prywatnych sekretarek swojego "rozmówcy".
Całość ubrał w fascynującą, dynamiczną, momentami humorystyczną dyskusję, tak abyśmy mogli zwizualizować sobie tego utykającego na jedną nogę i pielęgnującego obsesyjnie dłonie człowieka, który dał radę zaszczepić w umysłach i sercach milionów Niemców zbrodniczą ideologię. Warto pamiętać o jego ponurym wyczynie, gdyż upadek nazizmu wcale nie przyniósł kresu tzw. propagandzie politycznej.
– Goebbels często mawiał, że kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Coś w tym jest. Goebbels dał nam doskonałą lekcję historii, z której wynika, że rzeczywistość często można kształtować według własnych oczekiwań i tak ją przedstawiać ludziom, jak tylko chcemy. To Goebbels udowodnił, że da się ludziom wmówić niemal wszystko, trzeba tylko wiedzieć, jak to czynić – przypomina autor książki.
Chcecie się poczuć tak, jakbyście siedzieli naprzeciw najbliższego powiernika Hitlera i zadawali mu pytania? Proszę bardzo. Książka "Spowiedź Goebbelsa", przygotowana w oparciu o nieznane dotąd źródła, jest już dostępna w ogólnopolskiej sprzedaży od 14 kwietnia tego roku. Najnowsza pozycja w twórczości odkrywcy tajemnic II wojny światowej ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Bellona.
Artykuł powstał we współpracy z Wydawnictwem Bellona
Fragment książki "Spowiedź Goebbelsa. Szczera rozmowa z przyjacielem Hitlera", Wydawnictwo Bellona
Na mojej liście tych, którym usługiwałem, byli wszyscy najważniejsi naziści. Pośród nich szczególną uwagę zawsze zwracał Joseph Goebbels. Nawiasem mówiąc, mój rówieśnik, rocznik 1897. Zdarzało się, że byłem budzony w środku nocy tylko po to, by wyruszyć poza Berlin w towarzystwie przywołanego Goebbelsa. Na szczęście działo się to niezwykle rzadko, o czym będzie za chwilę. Tymczasem musicie wiedzieć, że ten facet strasznie lubił błyszczeć wśród innych. Zwracanie na siebie uwagi było jego cechą rozpoznawczą. Zdarzało się nawet, że pośród asystentów żartowaliśmy, iż to nie Joseph Goebbels, tylko Joseph Narziss, czyli Józef Narcyz.
Christopher Macht
Fragment książki "Spowiedź Goebbelsa. Szczera rozmowa z przyjacielem Hitlera", Wydawnictwo Bellona
Bez wątpienia architektem nazistowskiej propagandy był nie kto inny jak Joseph Goebbels. Ten oczytany człowiek z ambicjami pisarskimi stanął na czele ministerstwa, które kreowało rzeczywistość często mającą niewiele wspólnego z prawdą. [...] Zdecydowanie Goebbelsowi nie można odmówić inteligencji i świetnej intuicji w kreowaniu propagandy. Rzeczywiście na tym polu sprawdzał się doskonale i co do tego nie ma większych wątpliwości.