
"Gdy w innych krajach publiczne środki wydawano na badania nad szczepionką na COVID-19 i inwestycje w służbę zdrowia, w Polsce, jak donoszą niezależne media, z publicznych pieniędzy wspierano badania nad psychomanipulacją wyborców. To wymaga wyjaśnienia" – napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski, oznaczając w poście prezydenta Andrzeja Dudę i premiera Mateusza Morawieckiego.
Kampania prezydencka
Wiosną ubiegłego roku w trakcie kampanii prezydenckiej liczyło się właściwie tylko dwóch kandydatów. Duda i Trzaskowski szli łeb w łeb. Człowiek pracujący wtedy przy kampanii Andrzeja Dudy zdradził co wtedy działo się w centrali PiS.Fragment artykułu portalu OKO.press
Projekt hyperCREW to część najnowszego pomysłu Tadajewskiego na zarabianie pieniędzy. Jego fundusz inwestycyjny – Czysta3.vc dostaje w 2018 roku 40 mlnzł z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Środki pochodzą z funduszy unijnych. Zgodnie ze złożonym w NCBiR projektem, fundusz ma je inwestować w innowacyjne spółki. Przy inwestycjach doradza m.in. Dawid Jackiewicz, człowiek "układu wrocławskiego".
Jedną z "innowacyjnych" firm zasilonych przez fundusz jest hyperBiz. Krótko przed wyborami w 2020 roku dostaje 800 tys. zł. Ma je wydać na "Opracowanie technologii, która umożliwi pogłębioną analizę i wyciąganie wniosków z aktywności na kontach użytkowników social media".
W skrócie: za unijne pieniądze będzie pracować nad profilowaniem użytkowników Twittera, czyli psychotargetowaniem. Wspólnicy hyperBIZ – Paweł Bobyk i Andrzej Rabsztyn – to jednocześnie właściciele zaangażowanej w ubiegłoroczną kampanię Andrzeja Dudy firmy hyperCREW.
