
Monika Pawłowska zdobyła się na nieco zaskakujące wyznanie w sprawie ubiegłorocznych wyborów prezydenckich. Świeżo upieczona reprezentantka koalicyjnego Porozumienia w najnowszym wywiadzie zdradziła, że – jeszcze jako członkini Lewicy – zagłosowała na Andrzeja Dudę.
REKLAMA
Posłanka Lewicy zagłosowała na Dudę
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, pod koniec marca Monika Pawłowska nagle zrezygnowała z funkcji wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy i wstąpiła do Porozumienia, które wraz z Prawem i Sprawiedliwością oraz Solidarną Polską współtworzy koalicję Zjednoczonej Prawicy. "Program jak i praktyka działania politycznego Porozumienia są w obecnej sytuacji mi najbliższe" – poinformowała posłanka.Jak się teraz okazuje, obóz rządzący musiał być jej całkiem bliski już w okresie wyborów prezydenckich w 2020 roku. W wywiadzie udzielonym Radomirowi Witowi z TVN24 Monika Pawłowska poinformowała, że w drugiej turze walki o prezydenturę wcale nie poparła reprezentującego opozycję Rafała Trzaskowskiego. – Głosowałam na Andrzeja Dudę – wyznała.
Latem ubiegłego roku Pawłowska była jeszcze w Lewicy, więc prowadzący wywiad dopytywał, czy nie przeszkadzała jej opinia Dudy, że "LGBT to ideologia, a nie ludzie". Choć ta kampanijna wypowiedź kandydata PiS wzbudziła oburzenie na całym świecie, posłanka przekonywała, iż... jej nie słyszała. – Nie znam tych słów – stwierdziła.
Lewica dogadała się z PiS ws. Funduszu Odbudowy
Przypomnijmy, iż ostatnimi czasy pewna nić porozumienia została zawiązana między obozem rządzącym a całą Lewicą. Po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim oraz szefem klubu parlamentarnego PiS Ryszardem Terleckim, posłowie Lewicy poinformowali o dogadaniu się z partią rządzącą ws. poparcia dla ratyfikacji Funduszu Odbudowy.– Cieszymy się, że na opozycji jest ugrupowanie które poważnie podchodzi do problemu, który wydaje się być w najbliższym czasie najważniejszy dla Polski – chwalił lewicowych partnerów wicemarszałek Terlecki.
źródło: TVN24
