
Patryk Jaki nie pierwszy raz zrobił show w PE. Mówił o szantażu UE, o ataku na Polskę i przystawianiu sędziom pistoletu do głów. Wtórowała mu Beata Szydło. Tymczasem w kraju nasila się antyunijna narracja. – Dotąd była narracja godnościowa, że UE narusza naszą suwerenność lub tradycyjne wartości polskiej rodziny. Dotąd finansowej nie było – mówi naTemat Janusz Lewandowski, były komisarz UE ds. budżetu.
Poradzą sobie bez unijnych pieniędzy
Janusz Lewandowski, europoseł PO, unijny komisarz ds. Budżetu i Programowania Finansowego w latach 2010–2014, mówi nam wprost: – Nie chcę komentować głupstw Patryka Jakiego, bo po tych bzdurach, jakie opowiadał co do bilansu polskiego uczestnictwa w UE, powinien głęboko zapaść się pod ziemię. I tyle o Patryku Jakim.Janusz Lewandowski tłumaczy
– Oczywiście Polska z biedą poradzi sobie bez pieniędzy unijnych. Tylko po co z biedą? Rząd nie poradzi sobie z dotrzymaniem obietnic, które również są zawarte w Polskim Ładzie. Część programów, na przykład Polska Cyfrowa, są oparte na pieniądzach unijnych. Na pewno samorządowcy nie poradzą sobie z tymi inwestycjami, które już uzgodnili z mieszkańcami swoich miast, czy regionów – odpowiada Janusz Lewandowski.Brak pieniądza unijnego to brak pieniądza inwestycyjnego. To jest dopalacz do polskiej zaradności, który przyszedł w samą porę, gdy Polska okazała już swoją gospodarność, ale brakowało pieniędzy na drogi, mosty, szpitale, całą infrastrukturę, szkoły. Ten pieniądz przyszedł w samą porę i nadal jest bardzo potrzebny, bo jesteśmy ciągle w cywilizacyjnym pościgu.
