Klatka zajawki filmu "Projekt X"
Klatka zajawki filmu "Projekt X" http://youtu.be/RW63t8S81O8
Reklama.
Co jakiś czas pojawia się kolejna rewelacja o "polskim Projekcie X". Termin trochę na wyrost, ale opisywane historie tak wpisują się w scenariusz oryginalnego filmu, że nie sposób go nie używać. Tak było też w przypadku 29-latka z Choszczna.
Schemat standardowy – zaproszenie na portalu społecznościowym rozeszło się powyżej oczekiwań organizatora, dlatego też na imprezie zamiast zaproszonych 100 osób pojawiło się 150. Niemniej jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że równie mocną demolkę zrobiłaby nawet sama setka. Ale do rzeczy.

Czytaj: "Projekt X" po polsku. 15-latka w Olsztynie urządziła wielką imprezę-domówkę, która wymknęła się spod kontroli
Sobotnia impreza wymknęła się spod kontroli, więc nie trzeba było długo czekać aż sąsiedzi powiadomią policję. Nie ma się co dziwić, muzykę podobno było słychać kilka ulic dalej. Funkcjonariusze pojawili się nad ranem, żeby zapukać do drzwi domu. Problem w tym, że tych… nie było. Jakby nigdy nic leżały na trawniku. W środku było niewiele lepiej.
podkom. Jakub Zaręba

- Na posesji leżały porozbijane doniczki i wyrzucone z domu drzwi wewnętrzne. W środku nie było lepiej. Połamane łóżka i tapczany, pomalowane flamastrami ściany zdobione dodatkowo odciskami butów. CZYTAJ WIĘCEJ


źródło: gs24.pl

Jakby tego było mało, organizatora imprezy nie było w domu. Mężczyzna stwierdził, że wszystko go przerosło, dlatego poszedł ze swoją dziewczyną pojeździć na… rolkach. 29-latek z zakłócanie spokoju i porządku publicznego odpowie przed sądem.

Zobacz: "Project X" zapoczątkował modę na mega domówki. Organizator imprez zdradza nam sekrety udanej domówki
To już kolejny raz, gdy mówimy o "polskim Projekcie X". Kilka miesięcy temu pisaliśmy o domówce, którą urządziła 15-latka z Olsztyna. W dwupokojowym mieszkaniu bawiło się 250 osób. Scenariusz prawie identyczny – zaproszenie na Facebooku, który rozprzestrzeniło się niespodziewanie mocno i brak kontroli nad imprezą.
źródło: gs24.pl