
Jestem gotów na różne pomysł. Jako człowiek lewicy z krwi i kości bardzo bym chciał, aby w Polsce powstała znowu progresywna, silna i dynamiczna partia lewicowo-liberalna. Taka, która będzie mogła odgrywać ważną rolę w polityce centralnej i samorządach, oraz realnie walczyć o władzę. Obecne SLD takich możliwości niestety nie ma, ale zarazem jest ważnym czynnikiem na etapie budowania tej nowej lewicy. SLD kojarzy się dzisiaj w sondażach jako główna twarz lewicy, ale ma swoje liczne ograniczenia. A ja chciałbym, by tę przestrzeń wolności i przestrzeń spraw społecznych zajęła silna formacja, która ograniczeń nie będzie mieć.