
Dominika Kalisz zaczęła egzystować w mediach na skutek dwóch spraw. Po pierwsze związała się z 30 lat starszym Ryszardem Kaliszem. Coś, co powinno być normalne stało się jednak pożywką dla tabloidów. Po drugie głośny był jej proces za jazdę pod wpływem alkoholu. Adwokatkę skazano na 18 miesięcy ograniczenia wolności.
Jestem gotów na różne pomysł. Jako człowiek lewicy z krwi i kości bardzo bym chciał, aby w Polsce powstała znowu progresywna, silna i dynamiczna partia lewicowo-liberalna. Taka, która będzie mogła odgrywać ważną rolę w polityce centralnej i samorządach, oraz realnie walczyć o władzę. Obecne SLD takich możliwości niestety nie ma, ale zarazem jest ważnym czynnikiem na etapie budowania tej nowej lewicy. SLD kojarzy się dzisiaj w sondażach jako główna twarz lewicy, ale ma swoje liczne ograniczenia. A ja chciałbym, by tę przestrzeń wolności i przestrzeń spraw społecznych zajęła silna formacja, która ograniczeń nie będzie mieć.