Adele, Piers Morgan
Adele, Piers Morgan Fot. Jonathan Brady/Press Association/East News // Fot. CBS/Ferrari Press/East News
Reklama.

Adele wróciła po długiej przerwie z nowym albumem "30"

Niespełna miesiąc temu po sześcioletniej przerwie Adele wróciła do świata muzyki i show-biznesu. W czasie przerwy rozwiodła się z mężem. Artystka wydała też ostatnio nowy singiel "Easy On Me".
Czytaj także:
Piosenka jest zapowiedzią jej czwartego krążka "30", który będzie miał premierę już 19 listopada. Jeszcze zanim album ujrzał światło dzienne, już znaleźli się jego krytycy. Kontrowersyjny dziennikarz Piers Morgan, kojarzony z krytycznych komentarzy wymierzonych w stronę Meghan Markle, tym razem zaatakował Adele.

Piers Morgan uderza w Adele

W najnowszym felietonie Morgan wytknął piosenkarce hipokryzję. Zwrócił uwagę na to, że w trakcie trwania rozwodu bardzo broniła swojej prywatności, natomiast teraz w wywiadach i najnowszym albumie opowiada o swoich przejściach.
"Koniec końców wygląda na to, że jednak chciała udzielić komentarza w sprawie swojego małżeństwa. I to wiele komentarzy. Ściślej mówiąc, napisała o tym cały album" – twierdzi dziennikarz.
"Zachowanie Adele wydaje się być wyrwane żywcem z podręcznika Meghan i Harry'ego. Nawet musiała wyspowiadać się ze wszystkich prywatnych sekretów przed najpopularniejszą telewizyjną terapeutką Oprah Winfrey" – napisał Morgan.
Adele faktycznie udzieliła wywiadu dla Winfrey, magazynu "The Rolling Stone" i pojawiła się też na okładce "Vogue'a", gdzie opowiedziała o rozwodzie z Simonem Koneckim, problemach psychicznych, relacji z synem oraz spektakularnej metamorfozie swojego wyglądu.
Artystka przyznała, że po zakończeniu małżeństwa miała stany lękowe i depresję. W końcu postanowiła poszukać pomocy u specjalistów. Pomógł jej też powrót do tworzenia muzyki. Adele ujawniła, że płytą pt. "30" chce pomóc swojemu synowi zrozumieć, przez co przechodziła jego mama.
– Ma pokazać Angelo, kim naprawdę jest jego matka: wielowarstwowa i skomplikowana kobieta o własnej tożsamości, która zmagała się z trudnościami, płakała i cierpiała – mówiła w jednym z wywiadów.
Jednak zdaniem brytyjskiego dziennikarza, Adele "przekroczyła granicę" przemycając w swoich tekstach rozmowy z kilkuletnim synem.
"Zrobiła to dla uwagi, pieniędzy, sprzedaży... Wybacz, Adele, ale uważam, że jest to godne potępienia, szczególnie biorąc pod uwagę te wszystkie twoje prośby, aby nie ingerować w twoje życie prywatne. Czysta hipokryzja" – stwierdził Morgan.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut