On naprawdę to powiedział? Prezydent znów zaskakuje wypowiedzią na temat szczepień
redakcja naTemat
29 listopada 2021, 15:39·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 listopada 2021, 15:39
Do tego, że prezydent Andrzej Duda potrafi czasami zaskoczyć podczas swoich przemówień na oficjalnych uroczystościach, zdarzyliśmy się przyzwyczaić. Ale to, co powiedział w poniedziałek podczas szczytu prezydentów Grupy Wyszehradzkiej na temat szczepień na COVID-19 było zaskakujące.
Reklama.
IV fala koronawirusa przybiera na sile w Polsce
Andrzej Duda uczestniczył w szczycie prezydentów Grupy Wyszehradzkiej
Prezydent zapytany o obowiązek szczepień odpowiedział, że w Polsce nie wyobraża sobie go
Koronawirus w natarciu
W Polsce podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej rośnie liczba nowych zakażeń, ale jeszcze nie widać szczytu IV fali epidemii koronawirusa. Dobowy przyrost nowych zakażeń liczony jest już w dziesiątkach tysięcy. Mimo to kraj nad Wisłą dopiero od 1 grudnia zaostrzy i to nieznacznie obostrzenia covidowe.
Pomóc mogłyby szczepienia, ale w Polsce poziom wyszczepienia społeczeństwa osiągnął pułap nieco ponad 56 proc. i się zatrzymał. Kiedy inne europejskie kraje, jak na przykład Austria lub nawet Rosja decydują się na obowiązkowe szczepienie poszczególnych grup lub nawet całego społeczeństwa, nic więc dziwnego, że pytania o podobne działania padają pod adresem Polski.
Duda o szczepieniach
O obowiązkowe szczepienia w kraju zapytano w poniedziałek prezydenta Andrzeja Dudę podczas szczytu prezydentów Grupy Wyszehradzkiej. Głowa państwa zaprzeczyła jakoby planowano w kraju wprowadzić tego typu obowiązek. Jego tłumaczenie jednak zaskakuje.
– Nie wyobrażam sobie, żeby można było moich rodaków do szczepienia zmusić – odparł Andrzej Duda i zaznaczył, że "zna podejście swoich rodaków i ich poczucie wolności". Zaapelował jednak, żeby się szczepić, chociaż wydaje się, że zostawił w tej kwestii pewne "ale".
– Apeluję o to, aby szczepić się, podejść do tego jak najrozsądniej, rozważając wszystkie za i przeciw – powiedział prezydent. Zaznaczmy, że eksperci i lekarze podkreślają, że szczepienie przeciwko koronawirusowi ma przeważającą liczbę zalet, ponieważ chroni przed ciężkim przebiegiem COVID-19 oraz przed śmiercią związaną z tą chorobą.
Prezydent zaznaczył, że "ponad 90 proc. osób, które wymagają hospitalizacji w związku z zachorowaniem na COVID-19, to są osoby, które nie były szczepione". – Dla osób, które nie były zaszczepione, skutki koronawirusa są często bardzo poważne, tragiczne – dodał prezydent.
Przypomnijmy, że szczepienie na SARS-CoV-2 w Polsce nie jest obowiązkowe.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut