
Rejestr ciąż. Lekarze raportują prokuratorom
Posłanka Monika Rosa mówi, że ukrywała ciążę
Przypomnijmy: w październiku 2020 roku Trybunał Julii Przyłębskiej zrealizował życzenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który już cztery lata temu wyraził pragnienie, by kobiety musiały rodzić również w przypadku, gdy ciąża jest uszkodzona. Trybunał Przyłębskiej ogłosił zakaz aborcji embriopatologicznej.
Posłanka Wanda Nowicka: PiS chce zmusić kobiety do rodzenia
Polityczka przypomina, że na czele nowego podmiotu, stworzonego m.in. do walki z niską dzietnością, stanie poseł Bartłomiej Wróblewski.
Posłanka Agnieszka Pomaska: Rejestr ciąż to w dzisiejszych czasach pomysł niebezpieczny
Przypomnijmy: w 2008 roku rejestr ciąż próbowała wprowadzić Platforma Obywatelska. Władza cofnęła się wówczas pod wpływem protestów społeczeństwa. Pomaska podkreśla, że biorąc pod uwagę politykę obecnego rządu, strach kobiet jest uzasadniony.
Panowie ministrowie mówią, że nic się nie zmieni, dane zostaną tylko scyfryzowane. To jest nieprawda.
Po pierwsze osoba, kobieta, która idzie prywatnie do ginekologa, również będzie wciągnięta do rejestru elektronicznego. Idzie też po to, żeby mieć w jakimś sensie pewną anonimowość – to nie będzie możliwe.
Po drugie my jako kobiety już nie ufamy temu rządowi, bo już tyle złego zrobił. Wiemy, jakie mają intencje, w związku z tym to jest sposób na kontrolę kobiet, ale również na kontrolę lekarzy.
Dzisiaj (...) w przychodni nie rządzi lekarz, dzisiaj decyduje i rządzi prokurator. To jest wielka tragedia kobiet.
Posłanka Barbara Nowacka: Kobiety doskonale wiedzą, że jest się czego bać
– W państwie rządzonym przez PiS kobiety doskonale wiedzą, że jest się czego bać. To kolejne narzędzie do kontroli nad kobietami, nad naszymi ciałami. Rejestr ciąż może posłużyć bardzo szybko prokuratorowi, żeby sprawdzić, co się stało, że kobieta w tej ciąży nie jest – tłumaczy Nowacka.